Okolice

Sułkowice: Aniela Twardosz obchodziła setne urodziny

Sułkowice: Aniela Twardosz obchodziła setne urodziny

Urodziła trzy córki: Teofilę, Zofię, Marię i jednego syna Stanisława. Ma dziesięcioro wnuków, 16 prawnuków, a jeden praprawnuk już jest w drodze

Aniela Twardosz urodziła się 16 czerwca 1915 roku w Sułkowicach. Z tej okazji w jej intencji odprawiona została niedzielna msza święta, na którą przyszli wszyscy członkowie licznej rodziny. W dzień urodzin osobiste gratulacje i życzenia przyszedł złożyć burmistrz Piotr Pułka, dyrektor OPS Józefa Bernecka oraz kierownik USC Hanna Pluszczyk. Szanowna jubilatka otrzymała kwiaty, upominki oraz list gratulacyjny od Prezes Rady Ministrów, Wojewody Małopolskiego i od Burmistrza w imieniu całej Gminy Sułkowice.

Jak mówią o niej córka i wnuk – babusia zawsze była i jest pogodna, uśmiechnięta, choć już sama nie może wstać z łóżka i wymaga stałej pielęgnacji ze strony córki Marii.

Urodziła trzy córki: Teofilę, Zofię, Marię i jednego syna Stanisława. Ma dziesięcioro wnuków, 16 prawnuków, a jeden praprawnuk już jest w drodze. Nie miała łatwo, bo w wieku 53 lat zmarł jej mąż. Została sama na gospodarce, bez renty po mężu. Zaczęła szyć rękawice. W ten sposób „uszyła” sobie rentę. Umęczyła się pracą, ale nigdy nie narzekała.

Jak mówi jej córka Maria: „Nie było jej widać, słychać. Nie czuła nienawiści, nie umiała się swarzyć, wolała się ‘ośmioć’. Nikt o niej źle nie powie. Nikt też nigdy nie powiedział jej: babko, babciu, tylko wszyscy Babusiu”.

Komentarze (4)

Zobacz więcej