Okolice

Zakaz wjazdu busów do centrum Krakowa przesunięty do sierpnia

Zakaz wjazdu busów do centrum Krakowa przesunięty do sierpnia

Od soboty 1 lipca busy miały mieć zakaz dojazdu i zatrzymywania się pod Galerią Krakowską. Przewoźnicy zapowiadali blokadę ulic, a decyzję odłożono do sierpnia

Najważniejsze dla pasażerów jest to, że jeszcze przez miesiąc (do końca lipca) przewoźnicy prywatni będą wysadzać i odbierać ich w jednym miejscu - na przystanku przy ul. Ogrodowej

To efekt kolejnego spotkania przedstawicieli Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych (OSPO) z dyrektorem ZIKiT i wiceprezydentem Tadeuszem Trzmielem i nagła zmiana polityki ZIKiT, ponieważ jeszcze w czwartek zapowiadano, że od 1 lipca busy będą mogły korzystać z trzech miejsc: płyty głównej Małopolskiego Dworca Autobusowego, placu pod wiaduktem przy Dworcu Autobusowym, albo placu na Nowym Kleparzu.

Po tej decyzji przewoźnicy zapowiadali blokadę ulic. Podczas piątkowego spotkania ustalono, że do końca lipca będzie funkcjonował jeden przystanek dla busów w sąsiedztwie galerii – na ul. Ogrodowej. Przewoźnicy będą na nim mogli jedynie wysadzać i odbierać pasażerów, ale na postój będą mogli sobie pozwolić dopiero w czterech ustalonych wcześniej punktach.

Urzędnicy podali też ostateczną datę wprowadzenia zmian dla busów na Alejach. Przewoźnicy nie będą mogli zatrzymywać się tam od początku 2018 roku.
Do tej pory busy dowoziły pasażerów pod Galerię Krakowską, a ich przystanki początkowe i końcowe znajdowały się przy ul. Warszawskiej, Ogrodowej i Pawiej

Jak tłumaczy ZIKiT zmiany w funkcjonowaniu busów w centrum Krakowa konieczne są, aby przyspieszyć komunikację zbiorową oraz ograniczyć ruch w ścisłym centrum, emisję spalin i hałasu.

 

Powiązane tematy

Komentarze (19)

  • Brak zdjęcia
    5 lip 2017

    Busy mają wjazd do KCK - MDA. Co tydzień z MDA odjeżdżam na Górny Śląsk autobusami Uni-Bus/Inter. I potem wracam, również do KCK.

    Część przewoźników już się dogadała i będzie odjeżdżać z MDA. Argument, że muszą płacić dworcowi jest chybionym argumentem. W weekend jechałem Jabłonką do Myślenic i zapłaciłem 5 zł, odjechałem z dworca MDA. Da się? Da.

    Lukaszz napisał/a:

    Ciężki temat.

    Z jednej strony mogą stracić przychody właściciele firm transportowych.
    Ich mniejsze przychody mogą w konsekwencji prowadzić do redukcji etatów (kierowcy).
    Ci kierowcy, kupując pieczywo, art. spożywcze , nabiał itp cześć swojej wypłaty zostawiają w Myślenicach. Brak pracy dla nich, może przełożyć się na spadek przychodów kilku firm z Myślenic.

    Z drugiej strony rozumiem decyzję władz Krakowa. Na pewno wiedzą co robią.

    Jest i trzecia i chyba najważniejsza strona - pasażer. Czas dojazdu co centrum może się wydłużyć.

    ROZWIĄZANIE: trójstronny dialog stron zainteresowanych. Rozmową można rozwiązać każdy problem.

    Dialog jest przecież cały czas prowadzony. Busy dostały propozycje rozwiązań do akceptacji Miasto ma prawo kształtować politykę transportową we własnym zakresie. Docelowo, busy i tak będą wyrzucane na obrzeża - po to miasto inwestuje w pętle tramwajowe i parkingi park and ride, żeby wyrzucać busy na obrzeża. Każdy by chciał dojeżdzać z możliwie jak najmniejsza liczbą przesiadek, ale tak się nie da.
    Trochę to przypomina pyskówkę, gdy mieszkańcy Krakowa tracą jakąś linię tramwajową i zostają zmuszeni do przesiadania się - układy komunikacyjne nie są z gumy.

    Busiarze też są sami sobie winni: agresywna jazda, łamanie przepisów, palenie papierosów, zły stan techniczny pojazdów, chamstwo, nie umiejętne stawanie na przystankach - np.. zamiast podjechać do końca to stawanie na początku i blokowanie innych pojazdów do komunikacji zbiorowej - to są "grzechy".

    I jeszcze jedno - spójrzcie na ten pożal się boże plac na Ogrodowej - ani kibla, ani informacji, ani rozkładu jazdy.... jakiś tam placyk w centrum miasta bez zaplecza sainarnego, bez zadaszenia, obstawiony mercedesami sprinterami.
    Wybaczcie, ale tak nie wygląda komunikacja zbiorowa w rozwiniętym kraju europejskim.
    Bardziej to przypomina Indie/Bangladesz.

    21 3 Odpowiedz
  • 5 lip 2017

    Krakowskie centrum komunikacyjne czyli czyli dworzec kolejowy, dworzec autobusowy jest w centrum Krakowa. Jest czymś oczywistym i bardzo logicznym że busy muszą mieć tam możliwość dojazdu. A skoro już tam jadą to co szkodzi wysadzanie pasażerów po drodze? Ja nie widzę problemu.

    19 3 Odpowiedz
  • 6 lip 2017

    Zgadzam się z przedmówcą co do jakości usług świadczonych przez prywatnych przewoźników, poza może jedną firmą w wiekszości jest na bardzo niskim poziomie... Nie wydawanie bileów i "nieśmiertelne" przy wysiadaniu jest na porządku dziennym. Co gorsza kulturalne prośby o wydanie biletu czasem kończą się zastraszaniem pasażerów tekstami typu: " na drugi raz Pana/Pania nie zabiorę. Palenie papierosów i jazda bez klimy w upały, kto przeżył to wie jak to wygląda.. I chociaż proponowane przez miasto zmiany wydłużą pewnie czas dojazdu do pracy to liczę po cichu ze może myślenickie busy poczują wreszcie oddech konkurencji na plecach, a my zaczniemy jeździć jak ludzie. Skoro jest mi np. na reke wsiadać na dworcu to czemu np. nie wybrać Jabłonki, Rabki, lub poprostu autobusu do Nowego Targu czy Zakopanego.

    17 3 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    8 lip 2017

    Nie wiesz o czym piszesz i pudłujesz - jak zwykle. W pobliżu jest ograniczany ruch samochodowy między innymi poprzez zmianę organizacji ruchu i wprowadzenie ruchu jednokierunkowego - rejon Plant, wprowadzenie strefy płatnego parkowania. Każda nowa inwestycja tam ma bardzo mało miejsc parkingowych właśnie po to żeby ludzie używali komunikacji zbiorowej, a nie samochodów. Biurowce które tam powstają będą miały 5 na krzyż miejsc parkingowych. To samo jest z hotelem Mercure czy Puro.

    7 3 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    10 lip 2017

    Nie można jeździć do około plant, jest strefa B chociażby przy Bagateli. Nie napisałem nigdzie nieprawdy. Ponadto odpowiadałem na zdanie, sh_ma jak się maja parkingi nad Galeria Krakowska do stwierdzenia o ograniczaniu ruchu. Ani tak się maja, ze są płatne, a miasto niemzezwalamna budowanie dużej ilości miejsc parkingowych chociażby przy tych nowych biurowcach czy hotelach, właśnie w celu ograniczania ruchu samochodowego. Tak się dzieje, przy każdej dużej inwestycji biurowej w mieście np. Opolska Business Park.

    Dyskusje z Tobą zakończyłem już dawno (wraz z lotnikiem) wysyłając zgłoszenia na Twoje posty do redakcji (trochę ci skasowali, plus zmoderowali), plus zamieściłem Twoje komentarze na hejtstop.

    Na marginesie - każda Twoja wypowiedz tutaj to wulgaryzmy, błędy ortograficzne, ataki ad personam - cóż bez żalu będę przeglądać Twoje komentarze i pisać do Redakcji/Hejtstop.

    Pamiętaj tez, przed odpowiedzią na mój komentarz, ze jak mnie w nim obrazisz to komentarz wyleci, bo nie będę na niego odpowiadał tylko od razu zgłoszę cię do redakcji.

    4 1 Odpowiedz

Zobacz więcej