Miasto

Naciągnął klientów przez internet na 60 tys. zł. Wszystko na nazwisko myśleniczanina

Naciągnął klientów przez internet na 60 tys. zł. Wszystko na nazwisko myśleniczanina

Trzy osoby padły ofiarą oszusta, który pobrał pieniądze za przetrzymanie samochodu wystawionego na jednym z internetowych portali. Poszkodowani, którzy wpłacili pieniądze to mieszkańcy woj. śląskiego i mazowieckiego. Łącznie stracili ok. 60 tys. złotych

Metoda działania była dość prosta, aczkolwiek bardzo skuteczna. Na jednym z popularnych portali internetowych z ogłoszeniami samochodów pojawiła się oferta sprzedaży Volkswagena, którego wartość rynkowa to około 60 tys. złotych. Cena jaką życzył sobie sprzedający była niższa o niemal 10 tysięcy złotych. Zainteresowanie kupnem stawało się duże, lecz oszust okazał się sprytny.

- Kluczem do jego sukcesu było odpowiednie podejście psychologiczne. Potencjalnym klientom mówił, że jest już osoba zainteresowana, a oferta stała się nieaktualna. Zwodzone osoby dzwoniły i oferowały wpłacenie zaliczki, aby wymarzony Volkswagen jednak na nich zaczekał. Jeden z mężczyzn postanowił nawet przebić ofertę innego ,,kupującego” – zaoferować kwotę nieco większą niż ta podana na aukcji. Oszust pozornie nie chciał się zgodzić, bo jak twierdził był już z kimś umówiony, co skłoniło zainteresowanego w tym przypadku do zaoferowania wpłaty na konto całości pieniędzy za pojazd - wyjaśnia Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Oszust założył konto bankowe na imię i nazwisko zbieżne z imieniem i nazwiskiem mieszkańca powiatu myślenickiego. Klientom podawał jako swój adres - adres mieszkańca powiatu myślenickiego, który był bardzo zdezorientowany, gdy przejeżdżali do niego kupcy. Nie wystawiał bowiem żadnego samochodu na sprzedaż, a nawet nigdy nie miał takiego volkswagena. Kiedy pod dom przyjechała już kolejna osoba, która wpłaciła zaliczkę wiadomo było, że doszło do oszustwa.

- Apelujemy o rozwagę w takich sytuacjach. Szczególną ostrożność należy zachować podczas zakupów internetowych oraz gdy cena wydaje się niższa niż rynkowa. Zamiast łowcą okazji można stać się okazją dla oszusta. Aktualnie KPP Myślenice prowadzi czynności zmierzające do wykrycia sprawcy tego przestępstwa. Konta bankowe oszusta zostały zablokowane, a dzięki szybkiemu działaniu funkcjonariuszy znaczną część pieniędzy udało się odzyskać - dodaje Dawid Wietrzyk.

Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Komentarze (5)

  • mknp@o2.pl 18 kwi 2018

    Kto wpłaca zaliczkę a co dopiero całość kwoty przez internet, bez rozmowy ze sprzedawcą, bez obejrzenia samochodu?
    Na prawdę ludzie są tak naiwni? Olx i inne tego typu portale są pełne oszustów, nawet administratorzy portalu ostrzegają żeby nie wpłacać żadnych pieniędzy przez internet.
    W ogóle kupno samochodu bez obejrzenia go to proszenie się o kłopoty jeszcze w przypadku oferty o 10 tys zł tańszej od konkurencji.
    Przez samą cenę bym odrzucił ofertę, nikt nie sprzedaje sprawnego samochodu z taką zniżką, pomyślałbym, że pewnie do generalnego remontu.

    30 1 Odpowiedz
  • Gosiaa 18 kwi 2018

    Żal.pl . kto normalny wplaca kasę bez obejrzenia samochodu ?

    20 1 Odpowiedz
  • Samanta Rigerr 18 kwi 2018

    Można śmiało napisać i to będzie całkowita prawda, że oszukał frajerów.

    23 1 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    19 kwi 2018

    Noł koments....
    zdjecie

    22 1 Odpowiedz
  • 24 kwi 2018

    Buhahahaha WIES LIBEN PASSTUH

    Odpowiedz

Zobacz więcej