Sport

Sumo: To zdarza się wyjątkowo rzadko! Złoto kosztowało Jana Mastelę 18 walk

Sumo: To zdarza się wyjątkowo rzadko! Złoto kosztowało Jana Mastelę 18 walk

Podczas Pucharu Polski Juniorów w Sumo rozgrywanych w Dębicy doszło do niecodziennej sytuacji. Do wyłonienia zwycięzcy trzeba było rozegrać aż 7 rund, w których każdy zawodnik stoczył łącznie z rundą eliminacyjną po 18 walk. Najlepszy okazał się Jan Mastela z Myślenic

W zawodach uczestniczyło łącznie 136 zawodniczek i zawodników z kilkunastu polskich klubów. Puchar Polski był również kolejnym etapem kwalifikacji do tegorocznych Mistrzostw Europy. Dalin Myślenice reprezentowało 3 zawodników. Byli to: Krzysztof Szpakiewicz, Jakub Miska i Jan Mastela.

Każdy mógł walczyć w dwóch kategoriach wagowych: w swojej i w wyższej. Z tej opcji skorzystali Jakub Miska walcząc w kat. wagowych do 70 i 80 kg i Jan Mastela w kat. wagowej do 80 i 90 kg. Krzysztof Szpakiewicz z powodu niedawnej infekcji nie skorzystał z tej możliwości i występował tylko w kat. wagowej do 60 kg.

Olbrzymią niespodziankę sprawił Jan Mastela, który wywalczył dwa medale – złoty i brązowy. W swojej kategorii wagowej przegrał tylko walkę półfinałową z Mikołajem Mrowińskim z Krotoszyna, lecz później wygrał dwie walki repasażowe i zajął trzecie miejsce.

W wyższej kat. wagowej do 90 kg zawodnicy zafundowali widzom widowisko bardzo rzadko spotykane podczas zawodów sumo. Z grupy zawodników walczących systemem każdy z każdym pozostało trzech, którzy mieli po trzy zwycięstwa. Byli to: Jan Mastela, Maciej Dębowski z Olsztyna i Michał Grzempowski z Kobylina. Spośród tej trójki walczącej między sobą dodatkowe walki, do ustalenia kolejności jeden z nich musiał wygrać dwie walki. W tym momencie doszło do sytuacji, jakiej nie pamiętają najstarsi sędziowie.

Do wyłonienia zwycięzcy trzeba było rozegrać aż siedem rund, w których każdy zawodnik stoczył łącznie z rundą eliminacyjną po 18 walk. W każdej z sześciu wynik był remisowy 1:1:1. W siódmej Jan Mastela pokonał obydwu przeciwników i zdobył złoty medal. Drugie miejsce zajął Michał Grzempowski, a trzecie Maciej Dębowski.

Krzysztof Szpakiewicz wygrał dwie walki eliminacyjne w kat. wagowej do 60 kg , lecz w półfinale zaliczył wpadkę przegrywając z Mateuszem Pieszakiem i zajął trzecie miejsce.

Dużego pecha miał Jakub Miska, - srebrny medalista niedawnego Pucharu Europy na Węgrzech. Zarówno w swojej kategorii wagowej jak i w wyższej w wyniku losowania natrafił na zawodników ze ścisłej czołówki i w efekcie zajął miejsca 9 i 11.

Trener Ryszard Szpakiewicz: Cieszy nas niesamowity debiut w grupie juniorów Janka Masteli, który jest jeszcze w wieku juniora młodszego. Dzięki wygranej podczas turnieju w Dębicy znalazł się na czele rankingu kwalifikacji do Mistrzostw Europy w kat. wagowej do 90 kg egzekwo z Maciejem Dębowskim i Michałem Sokołowskim – mówi trener Ryszard Szpakiewicz.

Krzysztof Szpakiewicz jest nadal na czele rankingu w kat. wagowej do 60 kg przed Pawłem Sikorą, Mateuszem Pieszakiem i Mikołajem Raźniakiem.

Mistrzostwa Polski na Zarabiu

W niedzielę 24 lutego w Hali Sportowej na Zarabiu odbędą się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski Kobiet i Mężczyzn w Sumo w grupach wiekowych do 21 lat i do 23 lat. W grupie do 21 lat wystąpią Jan Mastela, Jakub Miska i Krzysztof Szpakiewicz. Początek walk o godz. 10, uroczyste otwarcie o godz. 12 a po zakończeniu walk eliminacyjnych finały i dekoracja medalistów. Wstęp wolny.

Powiązane tematy

Komentarze

Zobacz więcej