Miasto

Pierwsze juwenalia w Myślenicach

Pierwsze juwenalia w Myślenicach

Sekretarz gminy Bronisław Poradzisz przekazał symboliczne klucze do miasta na ręce studentów. Korowód przeszedł w kierunku Zarabia

Pierwsze myślenickie juwenalia zorganizowała Wyższa Szkoła Ekonomii, Turystyki i Nauk Społecznych w Kielcach z oddziałem w Myślenicach. Przekazanie studentom kluczy do bram miasta odbyło się o godz. 13:30 na Rynku. Następnie kilkudziesięciu studentów wraz z wykładowcami przeszło w korowodzie w kierunku Zarabia. Tam odbył się mecz siatkówki studentów z wykładowcami, koncerty m.in zespołów The Bastard i Mutant Mass, a na zakończenie dyskoteka w hotelu Black&White.

Komentarze (69)

  • Brak zdjęcia
    13 maj 2011

    A to My mamy studia i studentów ? A ja myślałem ze studia w Myślenicach to produkcja dyplomów bez pokrycia w wiedzy :)

    3 Odpowiedz
  • 18 cze 2011

    Jestem z UJ-tu, ale próbuję z tym żyć.

    1 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    15 maj 2011

    Sorbona kielecka a na KSW wołają kaesdabliu:)
    Ale do rzeczy. Widzę że tu temacik główny trochę zjechał na drugi plan.Sama idea juwenaliów jest jak najbardziej słuszna.Ale tutaj widzę jakiś niewypał chyba był.Ktoś tu napisał o reklamowaniu w ten sposób uczelni.Nie byłem,nie wiem,nie orientuje się, nie wypowiadam się.Jeśli chodzi o same studia i sens studiowania.
    Jestem zdania że każdy robi to co uzna za słuszne.Jak ktoś z takich czy innych powodów chce se tam chodzić to niech se chodzi.Wolny kraj. I dlatego też ja się na temat tej uczelni wypowiem.Otóż mam kilku znajomych którzy tam rozpoczeli jakieś kierunki.Wszyscy to przerwali i nie ukrywają że była to dla nich ucieczka od wojska.Również wszyscy jednoznacznie twierdzą iż te studia to parodia. Swoją drogą myślałem że po zniesieniu zasadniczej ta szkółka podupadnie a tu proszę!
    Chodzą słuchy że budynek mają stawiać bo na razie wynajmują od ogólniaka.Wymienianie przy tej szkółce UJ to dobry żart o AGH-u czy Politechnice nie wspominając.O Dobrych uczelniach i kierunkach nie wypowiadam się bo w tym temacie wszystko zostało już dawno przemaglowane.Zakładam również że w miarę kumaty człek zdaje sobie sprawę że żyjemy w czasach w których aby coś osiągnąć trzeba być w czymś dobrym,co najmniej dobrym.Papierek jakiejś szkółki nic nie gwarantuje.Przeważnie kończy się tak iż absolwenci dzisiejszych szkółek po odebraniu dyplomu zmuszeni są skierować się na ulice drogowców do budyneczku z tablicą urząd pracy w celu rejestracji:(
    Studiowanie byle czego byle gdzie to bezsens.Studiowanie dla sztuki a tacy artyści też się zdarzają, bo mamuś , tatuś kazali bo sąsiad, sąsiadka studiują i ty też musisz wreszcie bo wszyscy studiują i tak "wypada" to głupota. Dla sztuki to se można czołg jakiś z małego modelarza kupić i se skleić albo z gipsu jakąś figurkę dłubnąć i postawić na regale.Podczas wyboru kierunku studiów sugerowałem się w zasadzie jedynym argumentem. Aby po skończeniu pracować w zawodzie. Na szczęście to co wybrałem interesowało mnie zawsze i przy okazji jest to taki kierunek na PK
    który gwarantuje mi pracę na bardzo dobrych zasadach.
    Jeśli chodzi o rankingi jakie co rocznie się ukazują.Wszystkimi oprócz tego który robi newsweek to można sobie podetrzeć tyłek.
    Przeglądałem wielokrotnie kryteria tych rankingów i są do bani.
    Nie mają prawie nic wspólnego z tym co się dzieje z absolwentem.
    Tylko ranking pracodawców newsweeka obrazuje co tu się dzieje z
    delikwentem po studiach.Na przykładzie wszystkich uczelni pokazuje on procentowo stosunek ilość absolwentów pracujących w zawodzie do ogólnej ilości absolwentów danej uczelni w danym roku.Prym od lat wiodą uczelnie techniczne.W 2008 roku w skali kraju wygrała Politechnika Krakowska jako najlepsza uczelnia według pracodawców.To powinno być podstawowym wyznacznikiem dla potencjalnych studentów.Po kierunkach AGH-owskich takich jak informatyka,automatyka czy robotyka,telekomunikacja robota jest bardzo dobra od zaraz.Po budownictwie,energetyce,transporcie czy inż środowiska na PK jest też dobrze.Na budownictwie szczególnie specjalności drogi mosty,kolei.50% ludzi na piątym roku już robi w zawodzie niektórzy wcześniej(mówię tu o studiach dziennych) czy to w biurach kon. czy projektowych które pozwalają na elastyczny czas pracy.Można wtedy próbować pogodzić robotę z pisaniem pracy ale z doświadczenia wiem że jest ciężko.Niektórzy szarpią już w wykonastwie.Po obronie 90% robi już w zawodzie a pozostali 10 procent zwyczajnie zajmują się czymś innym ale nie mieli by większych problemów ze znalezieniem roboty w budownictwie.
    Mam też kilku kolegów którzy olali tą całą nagonkę na studiowanie i same studia.Pootwierali działalności trochę rodzice pomogli,kredyty jakieś na początku ciężko wiadomo ale teraz mają jak u pana boga za piecem.w Moich oczach bardzo wartościowi ludzie i wcale nie muszą mieć do tego studiów.Bardzo ich cenię.
    No ale jak powiedziałem na początku wolny kraj:)

    1 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    13 maj 2011

    Dokładnie znam dużo osób które z tej uczelni,
    przebijają studencików z uczelni krakowskich itp.
    A już nie wspominając o połączeniu pracy i studiowaniu...
    Ale tak to już jest że najwięcej mają do powiedzenia osoby te które zazdroszczą i chcą się dowartościować jakimi profesorami oni będą.
    Napiszcie w ogóle żeby nie studiować zaocznie bo za to się płaci a jak się płaci to z dupy ma się papierek ,w każdej na świecie uczelni zaocznej... żal paczyć na te komentarze... Jest to nowa szkoła a wszystko co nowe ( nie mające 100lat jak np w krakowie) jest proste i banalne... Juwenalia to tylko promowanie bo uczlenia musi z czegoś żyć. Chcecie juwenalia to jedź cie sobie do krk..!!

    1 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    13 maj 2011

    studia w Myślenicach = kup sobie dyplom

    1 Odpowiedz

Zobacz więcej