Lipka: herb Myślenic prawie spłonęła
- 25 listopada 2008
Wiadomość początkowo traktowana jako plotka stała się faktem-13 listopada nieznany sprawca podpalił herb Myślenic -178 letnią „Lipkę” znajdującą się na Górze Plebańskiej
Strażakom udało się uratować „Lipkę”, jednak drzewo znajduje się w fatalnym stanie. Wnętrze drzewa jest niemal całkowicie wypalone, podobnie konary, a od strony zachodniej kora przepaliła się na wylot.
Najtrudniejszym okresem dla herbu naszego miasta będzie rozpoczynająca się zima, a zwłaszcza sprzyjające jej podmuchy wiatru. O tym czy drzewo wróci do życia dowiemy się dopiero na wiosnę.
Według legendy drzewo zostało posadzone około 1830 roku przez Austriaków dla celów wojskowych. Ze względu na swoje rozmiary i położenie, królująca nad Myślenicami lipa od zawsze uważana była za herb naszego miasta.
Strażakom udało się uratować „Lipkę”, jednak drzewo znajduje się w fatalnym stanie. Wnętrze drzewa jest niemal całkowicie wypalone, podobnie konary, a od strony zachodniej kora przepaliła się na wylot.Najtrudniejszym okresem dla herbu naszego miasta będzie rozpoczynająca się zima, a zwłaszcza sprzyjające jej podmuchy wiatru. O tym czy drzewo wróci do życia dowiemy się dopiero na wiosnę.
Według legendy drzewo zostało posadzone około 1830 roku przez Austriaków dla celów wojskowych. Ze względu na swoje rozmiary i położenie, królująca nad Myślenicami lipa od zawsze uważana była za herb naszego miasta.
To wieśniaki z bysiny na pewno!!
Na szczęście tuż obok rośnie nowa lipka...:) a do rozmiarów starej urośnie za czasów naszych prawnóków, chyba że pasja piromaniaków nie zginie.
... nienawidzę takiej bezmyślności!
Na bysinę powinno się zrzucić napalm. Podobnie jak pcim suchą.
No ładnie , nie ma co...!! Dzisiaj to już wszystko jeest możliwe! Ciekawe kiedy ''Tereskę'' ktoś podpali...??