Myślenice: Złapani złodzieje motocykla Hiszpana
PatrycjA13 września 2010
Dzięki zdecydowanej postawie świadków oraz pracy policjantów podczas międzynarodowych zawodów zorganizowanych w Myślenicach, odzyskano wart 40 tys. złotych motocykl
fot. KPP Myślenice
- Powiedział, że w pobliżu jednego z odcinków specjalnych pozostawił wart około 40 tys. zł motocykl trialowy Beta EVO 290 TT, a sam odszedł, aby obejrzeć trasę zawodów. Kiedy po chwili wrócił na miejsce, jednośladu już tam nie było. Policjantom udało się odnaleźć kilka osób, które widziały zajście i były w stanie rozpoznać jego uczestników. Zgodne relacje świadków zdarzenia pomogły policjantom dotrzeć do dwóch krakowian, 51 i 44-latka, z których – jak wynika z ustaleń – jeden uruchomił motocykl, a drugi odjechał na nim do lasu. Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia w policyjnym areszcie – podaje asp. Szymon Sala, rzecznik prasowy KPP w Myślenicach.
Mężczyźni mieli po ok. 1,9 promila alkoholu. Następnego dnia, w trakcie żmudnej penetracji kompleksu leśnego na górze Chełm, funkcjonariusze dotarli do porzuconego motocykla. W tym przypadku kluczową okazała się relacja jednego z mieszkańców ul. Górnej, który wybrał się na grzyby i zauważył leżący w leśnych zaroślach motocykl. O znalezisku niezwłocznie zawiadomił dyżurnego KPP w Myślenicach.
- Jeszcze tego samego dnia jednoślad trafił w ręce Hiszpana. Podejrzewanym o popełnienie przestępstwa mężczyznom został postawiony zarzut zaboru cudzej rzeczy ruchomej, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Dziękujemy wszystkim, którzy udzielili policji pomocy w ustaleniu sprawców kradzieży – dodaje Sala.
fot. KPP Myślenice
- Powiedział, że w pobliżu jednego z odcinków specjalnych pozostawił wart około 40 tys. zł motocykl trialowy Beta EVO 290 TT, a sam odszedł, aby obejrzeć trasę zawodów. Kiedy po chwili wrócił na miejsce, jednośladu już tam nie było. Policjantom udało się odnaleźć kilka osób, które widziały zajście i były w stanie rozpoznać jego uczestników. Zgodne relacje świadków zdarzenia pomogły policjantom dotrzeć do dwóch krakowian, 51 i 44-latka, z których – jak wynika z ustaleń – jeden uruchomił motocykl, a drugi odjechał na nim do lasu. Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia w policyjnym areszcie – podaje asp. Szymon Sala, rzecznik prasowy KPP w Myślenicach.
Mężczyźni mieli po ok. 1,9 promila alkoholu. Następnego dnia, w trakcie żmudnej penetracji kompleksu leśnego na górze Chełm, funkcjonariusze dotarli do porzuconego motocykla. W tym przypadku kluczową okazała się relacja jednego z mieszkańców ul. Górnej, który wybrał się na grzyby i zauważył leżący w leśnych zaroślach motocykl. O znalezisku niezwłocznie zawiadomił dyżurnego KPP w Myślenicach.
- Jeszcze tego samego dnia jednoślad trafił w ręce Hiszpana. Podejrzewanym o popełnienie przestępstwa mężczyznom został postawiony zarzut zaboru cudzej rzeczy ruchomej, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Dziękujemy wszystkim, którzy udzielili policji pomocy w ustaleniu sprawców kradzieży – dodaje Sala.