Policjanci uratowali ranną kobietę

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Dobczycach opatrzyli ranną kobietę, która chciała targnąć się na swoje życie, zatamowali płynącą krew i czuwali nad stanem poszkodowanej do czasu przyjazdu pogotowia

Do zdarzenia doszło w czwartek 27 lutego, kiedy dyżurny odebrał telefon z prośbą o pomoc. Zgłaszającym był mężczyzna, który oznajmił, że jego 26-letnia partnerka usiłowała popełnić samobójstwo i jej życie jest zagrożone.

Na miejsce skierowani zostali policjanci, którzy patrolowali okolicę oraz załoga karetki pogotowia. Patrol w składzie: st. sierż. Michał Kaczmarek i st. sierż. Łukasz Nieckula po otrzymaniu zgłoszenia włączyli sygnały uprzywilejowania, aby jak najszybciej dotrzeć na miejsce. Pod wskazany adres dojechali jako pierwsi po kilku minutach od zgłoszenia. Przed domem czekał na nich zgłaszający, który wskazał pokój, gdzie znajdowała się jego partnerka.

- Policjanci użyli jałowych opatrunków i bandaża, zatamowali krwawienie i opatrzyli ranną. W tej sytuacji ważną rolę odegrało doświadczenie policjantów, którzy w przeszłości niejednokrotnie znajdowali się w podobnych sytuacjach. Poszkodowana była blada, straciła już sporo krwi – wyjaśnia Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Po kilku minutach na miejsce przyjechał zespół pogotowia ratunkowego, który przetransportował mieszkankę Dobczyc do szpitala w Myślenicach. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.