Dwa pożary w weekend. Najpierw dom, a potem autobus

W weekend strażacy wyjeżdżali najpierw do pożaru sklepu w Krzczonowie, a następnie do zajezdni w Dziekanowicach, gdzie w ogniu stanął autobus

Sobotni wieczór 20 marca (godz. 20.31) i niedzielny poranek 21 marca (godz. 6.11) to dysponowanie i działania strażaków przy pożarach. W pierwszym przypadku zgłoszenie informowało o pożarze w budynku usługowo – mieszkalnym w miejscowości Krzczonów.

Do akcji wyjechały zastępy JRG Myślenice, OSP Krzczonów, Tokarnia, Więciórka i Skomielna Czarna. Na miejscu potwierdzono, że ogień obejmuje południową część oraz poddasze budynku.

- Wprowadzone do działań roty gaśnicze podały trzy prądy wody, którymi ugaszono ogień. Usunięto spalone elementy obiektu, przewietrzono i skontrolowano pomieszczenia przyrządami pomiarowymi nie stwierdzając dalszego zagrożenia. Akcja zakończyła się po dwóch godzinach – wyjaśnia bryg. Roman Ajchler.

Niedzielne zgłoszenie informowało o objętym ogniem autobusie na terenie zajezdni w miejscowości Dziekanowice. Zagrożone były stojące w pobliżu kolejne pojazdy. Strażacy po przybyciu podali prądy wody, którymi ugaszono pożar. W tym przypadku do akcji dysponowano zastępy JRG Myślenice oraz OSP z terenu gminy Dobczyce, Dziekanowice i Sieraków. Pomimo znacznych strat materialnych nikt podczas tych zdarzeń nie odniósł obrażeń.