logo-web9
Drogi

Łapówka za uniknięcie mandatu? Teraz grozi jej nawet do 10 lat pozbawienia wolności

„Zamiast zgodnie z poleceniem funkcjonariuszy pozostać w swoim samochodzie na czas kontroli, podeszła do radiowozu, oświadczyła, że śpieszy się do domu i przez uchyloną szybę wrzuciła do policyjnego pojazdu 200 zł” – informuje rzecznik policji

Do zdarzenia doszło we wtorek 28 lutego, kiedy to funkcjonariusze myślenickiej drogówki w Skomielnej Białej, w związku z przekroczeniem prędkości o 24 km/h zatrzymali do kontroli kierującą osobowym suzuki. Kobiecie za popełnione wykroczenie groził mandat, jednak 54-latka postanowiła inaczej załatwić tę sprawę.

- Mieszkanka powiatu suskiego, zamiast zgodnie z poleceniem funkcjonariuszy pozostać w swoim samochodzie na czas kontroli, podeszła do radiowozu, oświadczyła, że śpieszy się do domu i przez uchyloną szybę wrzuciła do policyjnego pojazdu 200 zł. Jej działanie przyniosło odwrotny do zamierzonego skutek. Zamiast do domu trafiła bowiem do myślenickiej komendy – informuje Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Policjanci poinformowali kobietę, że popełniła przestępstwo i zatrzymali ją. 54-latka usłyszała już zarzuty. Za przestępstwo, jakim jest próba wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, kobiecie grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Kierującej nie ominął również mandant karny za popełnione wykroczenie – 300 złotych i 5 punktów karnych.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!