logo-web9
Okolice

"Dobczyce powinny być odmłodzone". O rozwoju zdecydują mieszkańcy

O kierunkach rozwoju gminy i miasta na lata 2014-20, rozwoju centrum, zagospodarowania terenów wokół jeziora dobczyckiego i sposobów na ściągnięcie do gminy ludzi młodych i aktywnych dyskutowano podczas spotkania z wojewodą małopolski


Wojewoda małopolski Jerzy Miller jako największy atut Dobczyc wymienił bliskość Krakowa, fot. dobczyce.pl

Burmistrz Marcin Pawlak planuje zlecenie badania oczekiwań mieszkańców gminy jednej z krakowskich uczelni. Mieszkańcy gminy Dobczyce będą mieli okazję wypowiedzieć się, co do przyszłych kierunków rozwoju gminy. Zanim to jednak nastąpi w mieście odbyła się narada dotycząca strategii na lata 2014-20. Wziął w niej udział wojewoda małopolski Jerzy Miller.

Tematem rozmów były m.in. kierunki rozwoju gminy i miasta w latach 2014-2020, rozwój centrum, zagospodarowania terenów wokół jeziora dobczyckiego, sposoby na ściągnięcie do Dobczyc osób młodych i aktywnych.

- Trzeba zadać pytanie, czego oczekują mieszkańcy tej gminy? Świętego spokoju czy rewolucji? Jako nie-mieszkaniec nie potrafię znaleźć odpowiedzi – mówił Jerzy Miller. Wskazał atut, jakim jest bliskie położenie Krakowa - prawie milionowej aglomeracji, której liczba studentów sięga prawie 200 tys., z których to część mogłaby zamieszkać właśnie w Dobczycach. Podobnego zdania była Elżbieta Kautsch, która stwierdziła, że Dobczyce mogą być niewiele większe, ale powinny być odmłodzone. Zwróciła uwagę, że brakuje miejsc dla spółdzielni mieszkaniowych.

- Młodzi oczekują: domu, żłobka, dobrego przedszkola, dobrej szkoły i dobrej pracy – mówiła Elżbieta Kautsch. Jej zdaniem gmina Dobczyce powinna iść w kierunku rekreacji lub rekreacji i turystyki, ale nie samej turystyki.

Architekt Arkadiusz Koliński mówił o Dobczycach, jako miejscu rekreacji dla Krakowa, o stworzeniu szlaku rowerowego wzdłuż rzeki Raby, w porozumieniu z sąsiednimi gminami: Myślenicami i Gdowem.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!