Przytulisko w Harbutowicach: Psy i koty potrzebują waszej pomocy

Przytulisko w Harbutowicach założone w 1999 roku i prowadzone przez starszą osobę potrzebuje pomocy. Najbardziej wolontariuszy, ale również karmy, pieniędzy na pokrycie rachunków oraz leczenie zwierząt

Przytulisko dla Zwierząt w Harbutowicach powstało jesienią 1999 roku. Piętrowy dom i ogród o powierzchni 30 arów przeznaczony został przez Bożenę Chechlińską w całości dla bezdomnych psów i kotów. Początkowo dom był schronieniem dla kilkunastu psów i kotów. W tej chwili jest całkowicie zapełniony, mimo tego, iż wielu zwierzętom udało się znaleźć nowe domy, wciąż mieszka w nim około 100 zwierząt.

Po chorobie i śmierci założycielki w listopadzie 2008 opiekę nad zwierzętami przejęła jej siostra. Przytulisko utrzymywane jest wyłącznie z datków i ze skromnych prywatnych środków. Wszystkie działania na rzecz Przytuliska prowadzone są charytatywnie i w ramach prywatnego wolnego czasu.

- Brakuje sił, miejsca i środków finansowych. Przytulisko potrzebuje ludzi dobrego serca, którzy są w stanie wesprzeć je finansowo ponieważ pieniądze potrzebne są na jedzenie dla zwierząt, elektrykę oraz leczenie. Potrzebni są także wolontariusze, którzy mogą zaoferować swój czas i pomoc przy psach – mówi Pani Małgorzata.

Największą pomocą jaką można obdarzyć zwierzęta znajdujące się w przytulisku jest ich adopcja.

- Jeśli ktoś nie ma warunków, aby przygarnąć psa pod swój dach może go zaadoptować na odległość. Polega to na tym że dana osoba deklaruje przekazanie co miesiąc określonej sumy, w zamian za to dostaje informację o zdrowiu psa i jego zdjęcia. Adopcji można dokonać na stronie schroniska.