Miasto

Myślenice: Kochają klasyki. Najlepsze prezentują nocą

Myślenice: Kochają klasyki. Najlepsze prezentują nocą

Spotykają się w każdy piątek na parkingu przy przy stadionie Dalinu na Zarabiu. Przyciąga ich tu pasja i miłość do starych samochodów i motocykli. Rozmawiają o motoryzacji, mechanice i swoich doświadczeniach w renowacji klasycznych samochodów

Spotkania odbywaj się w każdy piątek o godz. 19 na Zarabiu przy boisku Dalinu. Co tydzień można tu spotkać ludzi z pasją, którzy prezentują swoje maszyny. To całkiem nowe zjawisko w Myślenicach. O Myślenickich klasykach wystawianych nocą rozmawiamy z jednym z kierowców.

- Od jak dawna trwają wasze zloty?

Nie nazwałbym tego zlotami, są to luźne spotkania, bardziej odpowiednią nazwą są tzw. spoty. Rozpoczęliśmy je w ubiegłym roku z początkiem wakacji.

- Jak narodził się pomysł ich organizacji?

Razem z grupką znajomych, którzy także w większości są posiadaczami i pasjonatami starych samochodów często odwiedzaliśmy Krakowskie Klasyki Nocą, które odbywają się w czwartki. Można powiedzieć, że zainspirowało nas to w jakimś stopniu i razem z kolegą postanowiliśmy stworzyć coś takiego w Myślenicach. W wielu polskich miastach są organizowane takie spotkania.

- Jakimi maszynami mogą się pochwalić myśleniczanie?

Jeżeli chodzi o frekwencje jest bardzo różnie, oczywiście na jej wielkość składa się masa różnych czynników takich jak termin czy pogoda. Ubiegły sezon był bardzo obfity, na każdym spotkaniu pojawiało się minimum 15 samochodów, w porywach do 25. W tym roku przyjeżdża nas mniej, też z tego względu, że kilku naszych znajomych rozpoczęło remont swoich perełek, a o to właśnie nam chodzi. W spotkaniach uczestniczą właściciele bardzo różnych samochodów; począwszy od PRL'owskiej motoryzacj, a skończywszy na limuzynach z końca lat 80.

- Jak zdefiniować pojęcie klasyka w odniesieniu do samochodu?

Nie ma jednoznacznej definicji klasyka, na pewno na to miano zasługują samochody już porządnie pełnoletnie.

- Czy samochody są specjalnie przerabiane przez właścicieli? Na czym polegają te przeróbki?

Nasi uczestnicy w bardzo dużej mierze nacisk kładą na całkowitą renowacje (jeśli była konieczna) swoich pojazdów, są też zwolennicy lekkiego udoskonalania. Wszystko to jednak musi być zrobione ze smakiem. Czysto, schludnie i klasycznie.

- Które z samochodów jeżdżących po myślenickich drogach można uznać za wyjątkowe i dlaczego?

Na pewno bardzo wyjątkowym egzemplarzem jest w pełni odrestaurowana Syrena 105L, oraz pojawiający się Polonez "Borewicz" - w pełni oryginalny z symbolicznym przebiegiem, takich samochodów już się nie spotyka.

- Kto może wziąć udział w spocie?

Właściciele klasyków są bardzo mile widziani, im nas więcej tym jest lepiej. Można także przyjść nacieszyć oko starą kultową motoryzacją - tutaj nie ma żadnych ograniczeń.

- Czego można się spodziewać podczas spotkań?

Bardzo miła atmosfera, można poczuć się jak nasi rodzice, dziadkowie gdy wokół, na ulicach królowały takie pojazdy. Często też nasi uczestnicy wymieniają się doświadczeniami w sprawach naprawczych, mamy kilku ludzi, którzy znają się na mechanice tych ponadczasowych samochodów.

Fanów klasycznej motoryzacji można śledzić na facebooku

 

Powiązane tematy

Komentarze (6)

  • Brak zdjęcia
    26 sie 2016

    To wspaniale że pojawiła się grupa zapaleńców motoryzacją, może coś zacznie się dziać w Myślenicach w tym kierunku, bo przecież zarówno zloty, motosport, trial i wszystko co związane z motoryzacją w mieście zostało zamordowane.

    32 4 Odpowiedz
    • 27 sie 2016

      Dokładnie fajnie że coś się dzieje. Niestety Motosport Myślenice umarł przez starszych Panów nie mogących zaakceptować zmian jakie nastąpiły po zebraniu walnym. Część klubu chciała zmian, iść do przodu jednak nie było to dane. Nie wiem czy klub istnieje ale chyba to już tylko kółko wzajemnej adoracji i poklepywania się po ramieniu.

      Szkoda że taki potencjał został zmarnowany. Na szczęście powstał Myślenicki Klub Motorowy i chłopaki działają w temacie 4x4 i motocros.

      Od dawna nie było żadnego kjs-u ani podobnej imprezy w której młodzi gniewni sprawdzili by swoje umiejętności.

      Ciekawe czy ludzie mają jeszcze ochotę wspólnie coś zdziałać w tym temacie??

      6 3 Odpowiedz
      • 28 sie 2016

        pozwolę sobie nie mówić a nie mówiłem ;-) ale wyrwali kurze złote jajca miesiąc po powstaniu MSM.
        A co tematu : ludzie z benzyną zamiast krwi szukają siebie nawzajem, jedni na małpim inni pod Dalinem, to krzepiące.

        2 6 Odpowiedz
  • mirek@ 26 sie 2016

    Brawo panowie za pasje! Widac pasje do motoryzacji nie to co sie dzieje na malpim gaju na zarabiu albo na innych parkingach gdzie sie gromadza "rajdowcy" w tych swoich ulepach.

    28 9 Odpowiedz
  • 27 sie 2016

    Z kim ta rozmowa R e d a k c j o?

    11 1 Odpowiedz
  • Bartek Bartkowski 30 sie 2016

    fajna sprawa taka pasja najabrdziej to psuli ja ci wszyscy klubowicze... a tu oddolna inicjatywa i nie ma klotni kto prezesem a kto skarbnikiem i inne takie

    6 1 Odpowiedz

Zobacz więcej