Powiat idzie na wojnę ze śniegiem i soplami
- 17 stycznia 2010
Ruszyły wzmożone kontrole. Na oku powiatu będzie każdy zaśnieżony dach i zwisające z niego sople – usuwanie śniegu i sopli to obowiązek każdego właściciela – przypomina powiatowy inspektor nadzoru budowlanego
Podczas posiedzenia powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego, Ryszard Defort powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zapowiedział, że na polecenie wojewody Stanisława Kracika, rozpoczęto wzmożone kontrole. Potrwają przez kilka najbliższych dni i będą dotyczyć zaśnieżonych dachów, szczególnie budynków wielkopowierzchniowych.
– Usuwanie zalegającego na dachach śniegu i zwisających sopli spoczywa na właścicielach i zarządcach wszystkich budynków – podczas posiedzenia przypominał Ryszard Defort.
Podczas posiedzenia powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego, Ryszard Defort powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zapowiedział, że na polecenie wojewody Stanisława Kracika, rozpoczęto wzmożone kontrole. Potrwają przez kilka najbliższych dni i będą dotyczyć zaśnieżonych dachów, szczególnie budynków wielkopowierzchniowych.
– Usuwanie zalegającego na dachach śniegu i zwisających sopli spoczywa na właścicielach i zarządcach wszystkich budynków – podczas posiedzenia przypominał Ryszard Defort.
Niech lepiej powiad idzie na wojne z bezrobociem ,bo tu już przegrywa od dawna ,a sople lodu czy snieg ? to nie równy przeciwnik ,Urzędasy ,Polityki i inne podnieście sobie wreszcie poprzeczke
Najlepiej karać obywatela że nie dopełnił obowiązku,a ja pytam jakie władza ma obowiązki wobec obywatela i jak je wypełnia.Gdy właściciel nieruchomości nie odśnieży chodnika dostanie mandat a gdy większość dróg jest zasypana śniegiem to nie ma winnych.
Idąc do "JANA" koło starostwa przechodzimy przez pasy, które są całe oblodzone w sobotę wystarczyło postać 5 minut żeby zobaczyć jak 2 osoby za taki krótki czas się na nich wywracają
A nie przeszkadzają Wam na ul. Kościuszki co 5m. informację o śniegu i soplach? ja wolałabym żeby ktoś usuną zalegający śnieg z dachu a nie dawał tabliczkę i myślał że sparawa załatwiona a pieszy jak idzie tamtędy to na własną odpowiedzialność. w inny sposób niż nakładanie kar to chyba nie pomoże. a co do chodników to już inna sprawa za którą też przydało by się żeby ukarać niektórych mieszkańców albo instytuje.
Powiat idzie na wojnę ze soplami i śniegiem. Wielu z nas może poczuć się zagrożonymi. Dbałość o należyty stan budynku to obowiązek właściciela, ale sformułowanie o wojnie nie jest najszczęśliwsze, zwłaszcza w przypadku istytucji tak rozlazłej i nieefektywnej jak powiat.
A może teraz my mieszkańcy wypowiemy wojnę np. Zarządowi Dróg Powiatowych, który podlega starostwu?
Za każdą dziurę w drodze, za każdą skrzywioną felgę i przeciętą oponę.
Czy powiat na bieżąco dba o bezpieczeństo na drogach, którymi administruje?
Czy ubytki w nawierzchni są bezzwłocznie naprawiane?
Czy ktoś gdzieś widział jakąś ekipę z asfaltem?
Nie, o tym to panowie z Reja wolą nie wiedzieć!
Robiąć kiedyś remont dachu na ulicy Slowackiego zagrodziliśmy chodnik ( bylo to wcześniej uzgodnione w wydziale architektury)okazalo się, że przywalił się jakiś gość z nadzoru stwierdzil, że bez zgody chodnika nie można zagrodzić więć z jakiej paki mam go odśnieżać !!! To w końcu jest mój ten chodnik czy nie ? Niech się zdecydują?
Niech no miast zobaczy na swoje kamienice gdzie wiszą sople - samo centrum. Najlepiej na ludzi zwalać robotę - chodniki, drogi, parkingi.... a wały śniegu stanowią zagrożenie dla pieszych i samochodów. Nogi można połamać. Drogi przypominają ser z wielkimi ubytkami. Winni jesteśmy, że zimę w kalendarzu mamy - a nie jakieś Karaiby. Panowie z zarządu dróg śnieg na prywatną posesję a potem martw się panie i płać...dutki.