Utrzymanie linii autobusowej Myślenice-Kraków w 2024 r. będzie kosztować nas więcej. Radni zabezpieczyli pieniądze
- 9 grudnia 2023
Radni wyrazili zgodę na przekazanie 1 mln zł dla Województwa Małopolskiego na organizację połączeń komunikacyjnych w 2024 r. na trasach Myślenice-Kraków, Wieliczka-Świątniki Górne-Myślenice, Mszana Dolna-Myślenice, Poręba-Koninki-Myślenice oraz Wieliczka-Zakliczyn-Myślenice
Podczas 72. sesji rady gminy, radni wyrazili zgodę na przekazanie 1 mln zł dla Województwa Małopolskiego na organizację 4 połączeń komunikacyjnych.
Najwięcej, bo 800 tys. zł będzie kosztować gminę Myślenice utrzymanie linii A1; Myślenice – Kraków. Do linii A2; Myślenice-Świątniki Górne - Wieliczka dołożymy 100 tys. zł, i po 50 tys. zł do linii A11; Mszana Dolna - Myślenice, Poręba - Koninki - Myślenice i A16; Wieliczka - Zakliczyn - Myślenice.
Połączenia autobusowe świadczą Koleje Małopolskie w ramach Autobusowych Linii Dowozowych. Autobusy obsługują 4 linie, a organizatorem przewozu osób jest Województwo Małopolskie. Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały; milion złotych z budżetu gminy, zostanie przekazany na pokrycie deficytu, jaki wynika z organizacji wspomnianych połączeń.
- Projekt uchwały jest konsekwencją współpracy podjętej przez nas jako gminę z samorządem Województwa Małopolskiego. W związku z naszą inicjatywą i zabieganiem o to, aby od początku roku na trasie między Myślenicami a Krakowem kursowały autobusowe linie dowozowe – we wprowadzeniu do uchwały wyjaśniał burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS).
Największe zainteresowanie radnych wzbudziła linia A1 Myślenice – Kraków. Jerzy Cachel (WDG) pytał, czy zmieni się liczba kursów. W odpowiedzi usłyszał od burmistrza, że „na chwilę obecną liczba pozostanie ta sama”.
Wojciech Malinowski (BU) pytał o poziom finansowania linii w roku 2023. Jak informował burmistrz Szlachetka (PiS): „Województwu Małopolskiemu na funkcjonowanie 4 linii w ramach autobusowych linii dowozowych w 2023 r. przekazaliśmy ponad 135 tys. zł”.
Z obecnych radnych gminnych na kadencję w radzie 2024-29 najbardziej zasługuje:
- Grażyna Ambroży (BU) Grażyna Ambroży (BU) 11%
- Czesław Bisztyga (nz) Czesław Bisztyga (nz) 12%
- Józef Błachut (WDG) Józef Błachut (WDG) 5%
- Jerzy Cachel (WDG) Jerzy Cachel (WDG) 8%
- Halina Dyląg (PiS) Halina Dyląg (PiS) 6%
- Mirosław Fita (PiS) Mirosław Fita (PiS) 7%
- Wojciech Gablankowski (PiS) Wojciech Gablankowski (PiS) 4%
- Andrzej Grzybek (PiS) Andrzej Grzybek (PiS) 2%
- Małgorzata Jaśkowiec (PiS) Małgorzata Jaśkowiec (PiS) 3%
- Izabela Kutrzeba (nz) Izabela Kutrzeba (nz) 3%
- Eleonora Lejda-Kuklewicz (WDG) Eleonora Lejda-Kuklewicz (WDG) 2%
- Wojciech Malinowski (BU) Wojciech Malinowski (BU) 2%
- Piotr Motyka (PiS) Piotr Motyka (PiS) 3%
- Kamil Ostrowski (WDG) Kamil Ostrowski (WDG) 12%
- Bogusław Podmokły (WDG) Bogusław Podmokły (WDG) 3%
- Jan Podmokły (WDG) Jan Podmokły (WDG) 3%
- Bogusław Stankiewicz (PiS) Bogusław Stankiewicz (PiS) 1%
- Katarzyna Stopka (PiS) Katarzyna Stopka (PiS) 2%
- Stanisław Topa (PiS) Stanisław Topa (PiS) 3%
- Czesław Wierzba (PiS) Czesław Wierzba (PiS) 3%
- Tomasz Wójtowicz (WDG) Tomasz Wójtowicz (WDG) 6%
- Głosów: 1721
"Skąd zatem taki wzrost?" – dopytywał Czesław Bisztyga (nz). „To odpowiedź na oczekiwania organizatora, czyli Województwa Małopolskiego. My przede wszystkim chcemy zapewnić naszym mieszkańcom komfort, połączenia autobusowe, nowoczesny, stabilny transport i bardzo wysoki standard świadczonych usług” – wyjaśniał Jarosław Szlachetka (PiS).
Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Jeżeli chodzi o samo funkcjonowanie połączenia Myślenice-Kraków, porażę pamiętać, że budżet jego to ponad 4,6 mln zł.
Nie rozstrzygnęły się jeszcze losy, czy Województwo Małopolskie otrzyma dotację z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, tak jak to było w roku 2023. Być może to będzie też odpowiedź na to, aby taką siatkę połączeń, która dzisiaj funkcjonuje z połączeniami z dofinansowaniem z funduszu zapewnić dla mieszkańców gminy Myślenice.
A wiemy jak to ważna sprawa dla mieszkańców i samorządu gminnego czy wojewódzkiego, aby tą komunikację na takim poziomie jak dzisiaj jest świadczone zapewnić.
Stąd nasze wyjście z taką propozycją, aby nie dopuścić do sytuacji, jaka miała miejsce podczas kryzysu po zejściu z kursowania tzw. żółtych autobusów. Albo nie dopuścić do sytuacji z czasów, kiedy mieszkańcy Myślenic byli tylko i wyłącznie zdatni na funkcjonowanie komunikacji busowej.
Czesław Wierzba (PiS) zwracał uwagę, że na dotowanych liniach jeżdżą nie tylko mieszkańcy gminy Myślenice. - Czy ościenne gminy partycypują w kosztach? – pytał. Jak wyjaśnia burmistrz, do linii A1 jak na razie nie dokładają się żadne samorządy. „Zobaczymy jak będzie w nowym, 2024 roku” – mówił.
Zamiast czekać na rozwój sytuacji, Jerzy Cachel (WDG) sugerował, aby podjąć próbę zwrócenia się do gminy Mogilany o partycypowanie w utrzymaniu linii A1. - Autobus na trasie Myślenice-Kraków wjeżdża do Mogilan, co jest kłopotliwe dla pasażerów jadących do Myślenic i wydłuża czas dojazdu. Może zwróćmy się do przewoźnika, aby zmienił trasę, skoro tylko my się do niej dokładamy – argumentował.
W odpowiedzi usłyszał od zastępcy burmistrza, że taka trasa i przejazd przez Mogilany były warunkiem dofinansowania linii. - Dofinansowanie przysługuje tylko na nowe linie, dlatego ta musiała przebiegać przez Mogilany. Trudno, aby wymuszać na tym samorządzie dofinansowanie do linii, którą to my zainicjowaliśmy – odpowiadał Mateusz Suder (PiS).
Dyskusję zakończył Bogusław Podmokły (WDG), który zwracał uwagę, że „wkład Województwa Małopolskiego będzie mniejszy, a nasz większy. Myślę, że jeśli organizator zwraca się do nas z prośbą o dofinansowanie, to powinien zgłosić się też do gminy Mogilany”. Mateusz Suder poinformował, że gmina wystąpiła do województwa o wskazanie kosztów funkcjonowania poszczególnych linii i partycypacji pozostałych samorządów.
Wyniki głosowania jawnego w sprawie: Projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej na rzecz Województwa Małopolskiego w formie celowej z przeznaczeniem na realizację zadania polegającego na organizowaniu przez Województwo przewozów o charakterze użyteczności publicznej w transporcie drogowym na liniach komunikacyjnych: Myślenice-Kraków, Wieliczka-Świątniki Górne-Myślenice, Mszana Dolna-Myślenice, Poręba-Koninki-Myślenice oraz Wieliczka-Zakliczyn-Myślenice:
ZA 18: Bisztyga Czesław, Błachut Józef, Cachel Jerzy, Dyląg Halina, Fita Mirosław, Gablankowski Wojciech, Grzybek Andrzej, Jaśkowiec Małgorzata, Kutrzeba Izabela, Lejda-Kuklewicz Eleonora, Malinowski Wojciech, Motyka Piotr, Podmokły Bogusław, Stankiewicz Bogusław, Stopka Katarzyna, Topa Stanisław, Wierzba Czesław, Wójtowicz Tomasz; WSTRZYMAŁ SIĘ 1: Podmokły Jan; NIEOBECNI 2: Ambroży Grażyna, Ostrowski Kamil.
Całkiem sporo kursów, kilka linii, duże, przestronne autobusy z klimatyzacją, każdy pojazd z nadajnikiem gps, który pozwala śledzenie jego bieżącej lokalizacji w aplikacji, bilety miesięczne, cenowo praktycznie to samo co jazda 20-letnim busikiem a niektórzy nadal narzekają - to tylko potwierdzenie, że ludziom nigdy nie dogodzi :/
Udaje się im zarabiać tyle żeby kupować stare ciasne busy. Rachunek ekonomiczny jest jasny - maly bus bez klimatyzacji pali 12l/100 km, duży klimatyzowany autobus spala 37l/100km. Cały dzień jazdy na lini A1 to koszt paliwa rzędu 1200 zł (samo paliwo) , dodatkowe koszty- ubezpieczenie, koszty serwisu, koszty oplat drogowych e-toll, do tego dniówki 2 kierowców którzy w danym dniu pracują na danym autobusie. Zarobek podwykonawcy - autobusy na lini A1 są własnością podwykonawców Kolei Malopolskich, właściciel takiej firmy też musi na tym zarobić, inaczej by nie startował w przetargu. Koszty pracy jednego dnia pracy autobusu oscylują wokół 4000zł. Aby koszt się zwrócił musiałoby każdym kursem jeździć po 40 osób, 40 osób x 12 kursów = 480 osób dziennie. 480 osób x 8zł za bilet = 3840 zł. Takich autobusów na lini A1 jeździ 4 sztuki. Niestety ale komunikacja publiczna w każdnym cywilizowanym kraju nie jest rentowna.
Osobiście jestem bardzo zadowolony z ALDKM w Myślenicach, mam głęboką nadzieję, że powiększą obszar działania o dodatkowe linie na terenie powiatu. W porównaniu do konkurencji stanowią wysoki poziom i jakość obsługi. Mam głęboką nadzieje, że nie zostanie to zmarnowane i znowu nie wejdzie dziadostwo pokroju nieistniejącej już Grupy Myślenice. W ostatnim czasie linia A1 jak i inne kursujące w stronę Krakowa mają znaczne opóźnienia ale nie ukrywajmy, połowa Krakowa jest rozkopana (do niedawna był remont mostu Grunwaldzkiego, który się niby zakończył ale okoliczny remont torowiska mocno spowalnia ruch) co przyczyniło się do licznych opóźnień. Nie wspominając o niepewnej sytuacji na Zakopiance i budowie estakady. Dzięki ALDKM w Myślenicach jest wreszcie europejski poziom. Gdyby nie pandemia i wejście linii M1 to przypuszczam, że dziadostwo do dnia dzisiejszego by trwało i miało się dobrze. Niestety od zamknięcia linii M1 jak i M2 istnieje mocna agitacja między innymi przeciwko ALDKM poprzez liczne negatywne komentarze z fałszywych kont.
Bez urazy, jestem laikiem, nie znam się na transporcie, ale może ktoś wie jakim cudem busiarzom udaje się zarabiać bez żadnych dotacji z gminy, województwa ani państwowych funduszy wsparcia?
Można być laikiem, ale żeby nie zauważać, że "busiarze" jeżdżą 20-letnimi mercedesami z łączną ilością miejsc w okolicach 35 a ALD kilkuletnimi mercedesami/iveco zabierającymi po 70 pasażerów? Przecież to nawet dziecko jest w stanie wydedukować, że to są przynajmniej 2 razy większe koszty działalności w najbardziej optymistycznym wariancie - realniej 3 razy większe, bo jak bus spali 14l/100km to autobus nie spali 28l/100km a dużo więcej.