Miasto

PRZEGLĄD PRASY: Marek Łatas złożył doniesienie do prokuratury przeciwko dyrektorowi szpitala

PRZEGLĄD PRASY: Marek Łatas złożył doniesienie do prokuratury przeciwko dyrektorowi szpitala

Poseł Marek Łatas złożył doniesienie do myślenickiej prokuratury dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa przez dyrektora szpitala – informuje Dziennik Polski

Jak podaje Dziennik Polski, Prokuratura Rejonowa prowadzi czynności sprawdzające w tej sprawie.

POSEŁ MAREK ŁATAS powiedział Dziennikowi Polskiemu: - Ma to związek ze sprawą jednej z firm pogrzebowych, która dzierżawi przyszpitalne prosektorium. Firma ta dopuściła się oszustwa w stosunku do swoich klientów, pobierając od nich pieniądze za usługę, której koszty już wcześniej pokrywał szpital. Mam na myśli przechowywanie zwłok w prosektorium i przygotowanie ich do pochówku. Czytaj więcej w Dzienniku Polskim

Sprawą w lipcu szerzej zajęła się telewizja Polsat i dziennikarze programu Interwencja. Program poruszał kwestię dzierżawy prosektorium w Myślenicach przez jeden z zakładów pogrzebowych. W materiale głos zabiera m.in. dyrektor szpitala i starosta powiatu myślenickiego. 

Zobacz materiał "Interwencji"
 

W programie powiedzieli:

ADAM STYCZEŃ, dyrektor szpitala: - Na terenie mojego szpitala nigdy nie działał i nie działa zakład pogrzebowy. Nie ma przepisów, które by zabraniały wydzierżawienia pomieszczeń prosektorium podmiotowi, który prowadzi poza terenem wynajmowanych pomieszczeń działalność z tytułu usług pogrzebowych – w programie mówił dyrektor szpitala. Czytaj więcej

JÓZEF TOMAL, starosta myślenicki: Jest jedyny warunek, że na terenie prosektorium nie może wykonywać usług pogrzebowych. (...) Nikt nie udowodnił właścicielowi i proszę to jasno powiedzieć, że prowadził działalność pogrzebową na terenie prosektorium. Czytaj więcej

Cały materiał dostępny jest na stronie telewizji Polsat.

Powiązane tematy

Konflikt na linii właściciel stawów-gmina Myślenice trwa 11 lat
Okolice 97

Konflikt na linii właściciel stawów-gmina Myślenice trwa 11 lat

W 2001 roku, dokładnie 3 maja zauważyłem, że potok, z którego zasilałem w wodę dwa swoje stawy rybne niesie ze sobą fioletową maź. Poszedłem wzdłuż potoku i dotarłem do odległego o 3 km wysypiska śmieci - mówi Zbigniew Ćwierzyk, właściciel gospodarstwa rybnego w Krzyszkowicach

Komentarze (24)

  • 28 wrz 2012

    Gra, to jest tylko gra, ale jeden już dał się złapać.

    24 5 Odpowiedz
  • Marcin 28 wrz 2012

    Panie marku, jakie jabłka pan poleca?

    35 33 Odpowiedz
  • 28 wrz 2012

    No ładne kwiatki przeciwko koledze hmmm

    16 2 Odpowiedz
  • 28 wrz 2012

    Nie jestem fanem ani tym bardziej wyborcą pana Łatasa ale po obejrzeniu tego reportażu trudno nie wyciągnąć wniosków, że ma trochę racji. Poza chęcią zaistnienia (nie tylko z racji konsumpcji jabłek) i okazji dokopania przeciwnikowi politycznemu, zwrócił uwagę na fakt, że pan Styczeń i pan Tomal nie są zainteresowani oczyszczeniem i tak już napiętej sytuacji wokół naszego szpitala. Pan Dzięgiel, poddając się karze, przyznał się de facto do stawianych zarzutów. O ich skali mówiła pani Sędzia i zupełnie nie rozumiem, dlaczego starosta i dyrektor umniejszają winy Dzięgiela. Uważam, że powinno się rozwiązać umowę z tym panem. Tylko czy inny dzierżawca prosektorium będzie postępował zgodnie z przepisami ? Może - wypowiadający się w reportażu - właściciel zakładu pogrzebowego z Pcimia przystąpi do przetargu i będzie rzetelnie wykonywał te usługi?

    16 3 Odpowiedz
  • 28 wrz 2012

    Tonący brzytwy się chwyta.

    17 5 Odpowiedz

Zobacz więcej