Myślenice: Nie ustąpiła pierwszeństwa. Cztery osoby ranne
- 18 czerwca 2013
Cztery uszkodzone samochody i cztery ranne osoby to efekt nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu przez 35-latkę włączającą się do ruchu na ul. Kniaziewicza
W wyniku nieuwagi włączającej się do ruchu, jeden z samochodów wylądował na znaku drogowym, fot. KPP Myślenice
Jak wynika z ustaleń policjantów kolizję na ul. Kniaziewicza zainicjowała nieostrożnie włączająca się do ruchu 35-letnia kobieta siedząca za kierownicą fiata. Nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu i uderzyła w bok zjeżdżającego z wniesienia citroena, który po uderzeniu wpadł na znak drogowy. W tym samym czasie fiat wpadł na jadącą pod górę skodę, która z kolei została odrzucona na zaparkowanego w pobliżu volkswagena.
- Obrażeń ciała wymagających pomocy medycznej, ale nie zagrażających życiu, doznały cztery osoby (kierujący lub pasażerowie trzech pojazdów, w tym dwoje dzieci z VW). 35-letnia mieszkanka Myślenic z fiata, także poszkodowana w zdarzeniu, została ukarana grzywną - mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Do wypadku doszło w piątek 7 czerwca o godz. 17:30.
... jak zwykle redakcja na czasie ..........
co z tego że miejsce niebezpieczne? mogła tym bardziej zachować szczególną ostrożność a pozatym ta kobieta wymusiła pierwszeństwo więc o czym tu mówić
"pińcet" razy było powiedziane , że to miejsce jest fatalne a w szczególności przejście dla pieszych za górką, nie oświetlone dodatkowo ostrzegawczo lub po prostu do przeniesienia niżej/wyżej
Po pierwsze to jak to jest możliwe, że kobieta uderzyła w bok Citroena skoro na zdjęciu bok samochodu jest nienaruszony?
Po drugie dzieci jechały z mamą w Fiacie, a nie w VW.
Czy w tej redakcji jest ktoś kto potrafi skleić więcej, niż pięć zdań bez żadnego błędu?
czyli policja podaje błędne informacje?? chyba tylko Wam ... lepiej wogóle nie piszcie na takie tematy.konkretny brak rzetelności dziennikarskiej...("to nie my,to oni...")