Wielka woda 2014: Ruszyła telefoniczna linia powodziowa
- 15 maja 2014
Przemarsz jednostek PSP i OSP, msza i złożenie wieńca pod pomnikiem Świętego Floriana na Rynku. Tak swój dzień świętowali strażacy z Myślenic Myślenickie...
Pierwsze cuda przed wizerunkiem „Myślenickiej Pani” miały odbywać się 391 lat temu. W miejscu dawnego domu, w którym modlili się mieszkańcy miasta, spotkali s...
Majówka w strażnicy na Dolnym Przedmieściu pełna była wspomnień, które ożyły podczas spotkania seniorów zorganizowanego przez Ochotniczą Straż Pożarną z tej c...
W ramach obchodów święta narodowego na płycie Rynku została odprawiona msza, a następnie delegacje złożyły kwiaty pod Pomnikiem Niepodległości Obchody Świ...
„Już niedługo mam nadzieję, Wisła będzie miała bliżej do trenowania przy Reymonta. Myślę, że ogłosimy to wkrótce” - po zdobyciu Pucharu Polski o przyszłości b...
Jak informuje UMiG Myślenice; trasa rowerowa VeloRaba ma połączyć rowerowo Myślenice z Niepołomicami i Rabką Zdrój, a na Rabie powstanie nowa kładka W gmi...
http://kontakt24.tvn24.pl/temat,na-poludniu-trwa-walka-z-podtopieniami,123052,html?categoryId=496
Jestem z powiatu Myślenickiego nie wiem czy przez ta wielka wode ale napewno przez ulewne deszcze i szlejący wiatr nie mielismy prądu od czwartku 15.05.2014r.od godziny 16 do..soboty 17.05.2014.do godziny 17tej..czyli cale 2 doby..a pogotowie energetyczne mialo nas gdzieś..Przymowali tylko zgloszenia..a o prąd można bylo tylko sobie pomażyc.Musielismy sie uzbroic w cierpliwośc wszystko w lodowkach nam sie rozmrażalo..komorki wszystkie padały..bylismy odcięci od świata jak w średniowieczu..czy to jest normalne w dzisiejszym świecie by nie uzyskac pomocy przez tak dlugi czas tym bardziej że dzien wczesniej w tej samej miejscowosci wlączyli prad tylko że po drugiej stronie wsi a nas zostawili na pastwę losu? Więc niech mi ktoś powie za co sie im placi rachunek za prąd?