Myślenice: Pijany przyjechał na stację. Zatankować
- 10 marca 2015
Pijany 58-latek przyjechał zatankować na jedną ze stacji w Myślenicach. Miał 2,3 promila. Wpadł przez monitoring
W piątek ok. godz. 20:30 dyżurny myślenickiej policji otrzymał sygnał z jednej ze stacji paliw na terenie miasta o tym, że jej obsługa nabrała podejrzeń co do stanu trzeźwości jednego z kierowców, który tam tankował.
Mężczyzny nie udało się zatrzymać i odjechał. - Na miejsce zostali więc skierowani dzielnicowi. Policjanci przejrzeli monitoring, uzyskali także niezbędne dane pozwalające na identyfikację osoby i pojazdu. Szybko dotarli do miejsca zamieszkania kierowcy - wyjaśnia Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Jak się okazało 59-latek miał 2,3 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy. - Jeśli dalsze czynności procesowe potwierdzą zdarzenie, mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz obligatoryjny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - dodaje Szymon Sala.
Morał z tego taki.
Jak jedziesz tankować i monitoring Cię nagrywa,a masz ochotę się napić, to odczekaj w trzeźwości w domu tak ze 12 godzin,a potem pij do bólu.
Nie że bym tego gościa usprawiedliwiał , ale facet przecież mógł pić po przyjeździe do domu
W międzyczasie facet miał urodziny. Przyjechał 58-latek, a policja zatrzymała prawo jazdy 59-latka. :)
Do "trzezwomyslacy "
1. gdzie Ty w moim wpisie widzisz żebym negował zachowanie pracowników stacji paliw?
2.skąd wiesz że on kierował mając 2,3 promila ?. Cyt." widząc kierowce z 2,3 promila jadącego samochodem"
3. Skąd wiesz że on płacił za paliwo,a nie np. pasażer ?Cyt."Przecież był przy kasie płacić za paliwo,"
4. Kiedy ja popierałem jazdę pod wpływem alkoholu,jak ty sugerujesz?
cyt."jak ci taki pijany morderca zabije lub trwale okaleczy najbliższą osobę to przestaniesz pisać tak idiotyczne komentarze?"
Droga Redakcjo , proszę o trochę szacunku dla nas czytelników, ostatnio schodzicie na psy (pudelki) z poziomem waszych artykułów. Nie można się trochę przyłożyć do tego co się pisze?
Morał z tego taki że trzeba być debilem żeby nie zareagować w sposób odpowiedni widząc kierowce z 2,3 promila jadącego samochodem. Przecież był przy kasie płacić za paliwo, więc konfrontacja była "face to face". I chwała za to personelowi stacji że zachowali się w ten sposób.
ziomal1- jak ci taki pijany morderca zabije lub trwale okaleczy najbliższą osobę to przestaniesz pisać tak idiotyczne komentarze?