Dla strażaków to był pracowity weekend
- 20 lipca 2016
W minioną sobotę i niedzielę odnotowano 25 interwencji, a w poniedziałek 13. Większość wyjazdów strażaków była związana z usuwaniem skutków wypadków samochodowych
W sobotę o godzinie 14 w Myślenicach na Zakopiance osobowy opel astra zderzył się z lawetą, która wyciągała inny samochód z rowu. W wyniku zdarzenia poszkodowane zostały dwie osoby w tym jedno dziecko. W chwili przybycia strażaków osoby poszkodowane znajdowały się poza pojazdem. Strażacy udzielili im pierwszej pomocy, a następnie przekazali sanitariuszom z karetki.
W niedzielę Jaworniku również na Zakopiance strażacy zostali wezwani do samochodu osobowego, który dachował i znajdował się w przydrożnym rowie. W wyniku wypadku ranny został kierowca. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy stabilizując odcinek szyjny kręgosłupa. Mężczyzna został zabrany do szpitala.
W poniedziałek w Myślenicach na os. 1000-lecia strażacy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej zostali wezwani przez policję do pomocy w otwarciu mieszkania, gdzie zachodziło podejrzenie zalania pomieszczeń. Strażacy przy użyciu drabiny przenośnej dotarli do uchylonego okna. Po przeprowadzonych negocjacjach z kobietą znajdującą się w mieszkaniu, kobieta otworzyła drzwi wejściowe, co umożliwiło wejście funkcjonariuszy policji.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
"Dla strażaków to był pracowity weekend"
Dla mnie tez. I co z tego?
Czy ja z tego powodu artykuł napisałem?
Robili co do nich należy, za co im płacę!
ty masz w ogole prace? :)
Mam, w przeciwieństwie do Ciebie, bo non-stop na m-i siedzisz...
czy to nie laweta VLADZENSA jest stuknieta przez hopla
przy tej interwencji z wejsciem do mieszkania to naprawde sie napracowali....ilu ich wchodziło po tej drabinie? jeden wchodzil reszta dlubala w nosie....."czy sie stoi czy sie lezy to pensyjka sie nalezy...."
Ale do akcji się pchają, szczególnie "Ochotnicy", czasem nawet jeden za drugiego się podpisuje, że był na akcji (choć np. przespał) bo za tą "ochotniczą" pomoc kasę bierze...
Dla Strażaków SZACUN a Tym którzy tak na Nich najeżdżają to życzę żeby Wam nigdy nie byli potrzebni