Bysina: Policjanci już wiedzą kto ukradł i zabił owce
Policja ustaliła dane mężczyzny który okaleczył barana i ukradł dwie owce. Grozi mu kara co najmniej 5 lat więzienia
Mężczyzna z Bysiny (gmina Myślenice) hodował na swojej posesji dwie owce i barana. W nocy z 3-4 października został powiadomiony o tym, że ktoś śmiertelnie okaleczył jedno z jego zwierząt, a pozostałe dwa ukradł.
Policjanci początkowo nie mogli ustalić sprawcy. Jednak dzięki pracy operacyjnej policjantów ogniwa kryminalnego, w krótkim czasie wyłoniono krąg podejrzewanych, który sukcesywnie zawężano.
- Policjanci przeszukali dom jednego z mieszkańców Jasienicy (gmina Myślenice), znajdując w lodówce mięso, które pochodziło od dwóch zabranych wcześniej i także uśmierconych owiec. 31-latek usłyszał zarzuty karne kradzieży mienia i zabicia zwierząt. Przyznał się do winy. Był już notowany w policyjnych kartotekach – wyjaśnia Szymona Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Grozi mu co najmniej kara pozbawienia wolności do lat 5. Jeśli potwierdzi się to, że działał w warunkach recydywy zagrożenie karą aresztu może być zwiększone o połowę.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.