Głogoczów: Dyrekcja ostrzega przed ciemnozielonym samochodem
- 19 lutego 2017
Dyrekcja szkoły w Głogoczowie ostrzega rodziców przed kierowcą ciemnozielonego samochodu, którego kierowca miał namawiać uczennicę, aby wsiadła do środka
UWAGA!
Informujemy, że w dniu 14.02.2017 r. na granicy Głogoczowa z Mogilanami (Mogilany ul. Żory) pojawił się ciemnozielony bus z oznaczeniami do przewozu osób niepełnosprawnych, którego kierowca namawiał uczennicę do wejścia do samochodu.
O incydencie została poinformowana Policja. Prosimy Rodziców o czujność i rozmowy z dziećmi na temat bezpieczeństwa w drodze do szkoły i ze szkoły.
- takiej treści ogłoszenie znalazło się na stronie Zespołu Placówek Oświatowych w Głogoczowie.
Temat kierowcy ciemnego samochodu nie jest nowy. Od kilku dni na facebooku mieszkańcy Małopolski ostrzegają się przed kierowcą takiego pojazdu, który ma nagabywać dzieci, aby wsiadły do środka. Temat porusza m.in. Dziennik Polski, który opisuje sytuację do której miało dojść na pograniczu Głogoczowa i Mogilan. Nieznany kierowca miał zaczepiać 14-letnią uczennicę. W ostatnich tygodniach to kolejny badany przez policję tego rodzaju incydent w okolicach Krakowa. Do podobnych zdarzeń miało dojść w Nawojowej Górze koło Krzeszowicm, gdzie kierowca próbował wciągnąć dziewczynkę do samochodu, a także w gminie Zielonki.
- Ostatnio dociera do nas wiele sygnałów o podobnych zdarzeniach, ale żaden nie zakończył się oficjalnym zgłoszeniem. Ludzie są bardzo przeczuleni, ale to dobrze, bo w takim przypadku lepiej dmuchać na zimne - mówi Szymon Sala z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach.
Jak go już złapią i osądzą,to mam apel do klawiszy,żeby współwięźniowie,całkiem przypadkiem dowiedzieli się za co on tam siedzi.
Nie wiem czy to prawda,ale podobno takie xxxxxxxx mają tam przerąbane
I to będzie dla takiego XXXXXXXX odpowiednia kara
Bo jak sobie poleżakuje choćby parę lat w ciepłej celi z ciepłym jedzeniem,to jak wyjdzie na wolność to będzie to samo robił
Swoja droga ciemnozielonych busow z oznaczeniem do przewozu niepelnosprawnych mozna by na terenie malopolski policzyc na palcach jednej reki..no gora dwoch,
Samochod pewnie nie jest prywatny a jakiejs instytucji zajmujacej sie odobami niepelnosprawnymi
A jesli prywatny to w ewidencji w wydziale kominikacji napewno jest oznaczony jako pojazd do przewozow osob niepelnosprawnych...
W dzienniku napisali, że gościa znaleźli ale stwierdził, że on tylko pytał o drogę.
Hehe, powinien je łapać na "kotki w piwnicy", a nie na jakiś marny samochód
https://limanowa.in/wydarzenia/news;proba-uprowadzenia-dziecka,35625.html
Nie pozostaje nic, jak tylko kupić gaz dzieciakom i nauczyć się z nim obchodzić. A pytanie o drogę małych dziewczynek zaraz się skończy.