logo-web9
Okolice

Nie szło mu w grze. Sygnalizował samobójstwo. Zapobiegli mu gracze z… Islandii

Niepowodzenia ze świata wirtualnej gry przełożyły się na realne zachowanie 28-latka z powiatu myślenickiego. Nieszczęściu zapobiegli gracze i Interpol

Jeden z mieszkańców powiatu myślenickiego przekonał się, że mieszkańcy internetowej „globalnej wioski” potrafią wychwycić niepokojące sygnały związane z możliwością próby samobójczej. Jako gracz mężczyzna zadeklarował takie skłonności. Prośba o odnalezienie desperata dotarła do myślenickich policjantów z… Islandii. Dzięki reakcji islandzkich i polskich policjantów mężczyzna szybko trafił pod opiekę lekarzy. Jego życiu już nic nie grozi.

Wczesnym rankiem 5 listopada 2017 r. do dyżurnego myślenickiej komendy dotarła poprzez Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji korespondencja z Biura Interpolu w Rejkiawiku. Wynikało z niej, że pracownicy islandzkiego producenta i wydawcy gier komputerowych przekazali niepokojące informacje zgłoszone przez kilku graczy znanej gry komputerowej (typu MMOG, osadzonej w świecie science-fiction).

W grę tą rozgrywaną za pośrednictwem Internetu angażuje się nawet 350 tys. osób grających online na jednym serwerze. Jednym z przebywających w globalnej sieci był 28-letni mieszkaniec miejscowości w powiecie myślenickim.
Nawiązując do swoich niepowodzeń w grze, składał współgraczom niepokojące deklaracje, które wskazywały na to, że może popełnić samobójstwo. Internauci nie pozostawili go samego z problemem zgłaszając to do działu obsługi gry i inicjując działania pomocowe.

Równocześnie za pośrednictwem Biura Interpolu w Wiesbaden wpłynęła do KGP informacja od internautki, która na jednej z sieciowych platform video widziała jak mężczyzna spożył znaczne ilości tabletek i próbowała odwieść go od próby samobójczej. Przesłane dane dotyczyły tego samego mężczyzny co poprzednia informacja.

Policjanci myślenickiego ogniwa patrolowego szybko dotarli do miejsca zamieszkania gracza. Zastali tam jego rodziców. Okazało się, że w pokoju syna są puste opakowania po lekach. Wkrótce policjanci odnaleźli mężczyznę poza domem. Ten potwierdził, że chciał popełnić samobójstwo zażywając duże ilości medykamentów. Funkcjonariusze niezwłocznie przekazali go wezwanym na miejsce ratownikom medycznym. Obecnie jego zdrowiu nic nie zagraża, jest pod opieką rodziny.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!