45 Rajd Krakowski: Zakończono prolog
Redakcja16 lipca 2010
Prolog Rajdu Krakowskiego rozgrywany na ulicach Myślenic dobiegł końca. Niestety problemy techniczne uniemożliwiły organizatorom podanie wyników
fot. Mieczysław Nowak
Kilka minut po godz. 20 na trasę prologu wyjechał pierwszy samochód. Rajdowcy jechali z Rynku ulicą Sobieskiego do zbiegu ul. Jordana. Następnie ul. Gałczyńskiego, dalej Reja aż do ronda, gdzie zebrała się spora grupa kibiców. Stąd czekała ich długa prosta aż do wyloty na ul. Słowackiego, jednak przed najciekawszym zakrętem na trasie prologu została ustawiona szykana z opon. Skutecznie spowalniała zawodników. W tym miejscu również zebrali się kibice.
Prolog skończył się przed godz. 22. Trasę najszybciej pokonał duet Tomasz Sawicki/ Tomasz Borko jadący w peugeocie 206. Pokonanie dcinka w centrum miasta zajęło im 1 min 14 sec. Drugie miejsce zajął Przemysław Janik/Wiktor Stanis w citroenie C2 VTS ze stratą 1,4 sec., a trzecie Piotr Jędrusiński/Tomasz Maciuszek w hondzie civic type-r ze stratą 1,6 sec.
fot. Mieczysław Nowak
Kilka minut po godz. 20 na trasę prologu wyjechał pierwszy samochód. Rajdowcy jechali z Rynku ulicą Sobieskiego do zbiegu ul. Jordana. Następnie ul. Gałczyńskiego, dalej Reja aż do ronda, gdzie zebrała się spora grupa kibiców. Stąd czekała ich długa prosta aż do wyloty na ul. Słowackiego, jednak przed najciekawszym zakrętem na trasie prologu została ustawiona szykana z opon. Skutecznie spowalniała zawodników. W tym miejscu również zebrali się kibice.
Prolog skończył się przed godz. 22. Trasę najszybciej pokonał duet Tomasz Sawicki/ Tomasz Borko jadący w peugeocie 206. Pokonanie dcinka w centrum miasta zajęło im 1 min 14 sec. Drugie miejsce zajął Przemysław Janik/Wiktor Stanis w citroenie C2 VTS ze stratą 1,4 sec., a trzecie Piotr Jędrusiński/Tomasz Maciuszek w hondzie civic type-r ze stratą 1,6 sec.
mrbmx102/youtube.com
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.