Zarabie: Dlaczego po każdym deszczu zalewa je woda?

Według władz miasta przyczyną jest regulacja Raby i wybudowanie przez GDDiA, muru oporowego od którego odbija się woda i zalewa przeciwległy brzeg. Według GDDiA budowa przebiegła zgodnie z planem

fot. młody22

Tylko od maja Zarabie trzy razy znajdowało się pod wodą. Największa woda przeszła przez tą dzielnicę miasta w połowie maja, następnie w czerwcu i w lipcu.

Władze miasta twierdzą, że główną przyczyną powodzi jest regulacja Raby, która obecnie zagraża miastu. Burmistrz obwinia budowniczych nowej zakopianki. Według niego podczas prac przesunięto koryto rzeki, a z jednej strony wybudowano mur oporowy. Kiedy podnosi się poziom wody, ta uderza w niego i odbija się na drugi brzeg, całkowicie go zalewając. W odpowiedzi na zarzuty władz, Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad zapewnia, że przy budowie wszystko odbywało się zgodnie z planem.

W najnowszym wydaniu Gazety Myślenickiej burmistrz Maciej Ostrowski mówi, że usuwanie skutków majowej i czerwcowej powodzi kosztowało dotąd 2 mln zł. Gmina przeznaczyła też 110 tys. zł na projekt zabezpieczenia obu brzegów Raby. Szacowana kwota na regulację to 6-8 mln zł, a pieniądze miałby wyłożyć Skarb Państwa. W wywiadzie czytamy, że nie można liczyć na szybką odbudowę Zarabia. Burmistrz zapewnia, że dzielnica  w dalszym ciągu przyciąga i będzie przyciągać turystów.

Tymczasem w naszej sondzie 52% z Was oceniając ofertę turystyczną Zarabia w 2010 roku wystawiła mu ocenę niedostateczną. Na dopuszczającą zasługuje według 22% z Was, na dostateczną wg. 15%, na dobrą 6% i bardzo dobrą według 5%.