Ty też możesz zagrać na imprezie NWR
- 4 października 2010
W każdą pierwszą sobotę miesiąca NWR organizować będzie w klubie imprezy sygnowane swoim logo. Zespoły chętne zagrać tam koncert mogą zgłaszać się do organizatorafot. Organizator
Pierwsza impreza pod szyldem NWR w klubie Vega odbyła się 1 października. Był to koncert dwóch myślenickich składów, czyli Mutant Mass i Clamor Proof. Po koncercie imprezę prowadził NwRsoundsystem.
- Jeżeli w Myślenicach znajdują się jakieś zespoły, które grają, ale nie maja gdzie się zaprezentować lub chciałyby dać swój debiutancki koncert, to proszę o kontakt. Jeśli ktoś ma ciekawy pomysł na wydarzenie muzyczne, a nie wie jak je zorganizować, albo nie czuje się na siłach, to śmiało nawiążemy z nim współpracę – zapowiada Damian Nalepa z NWR.
Kontakt z NWR
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
nadzieja , a kto Ci tu gwiazdorzy!!!! :D:D:D zauważyłem ze ty i ten cały Pan " ;) " najbardziej sie udzielacie na naszych forach, jak tacy was znawcy, a z nas tacy mierni muzycy to po co "marnujecie " na nas swój cenny czas, :D:D:D, coś mi sie wydaje że straszne z was "nerdy" kopane po dupsku w szkole za bycie zakompleksionymi zjebami, pewnie napiszesz ze " no i taki właśnie masz poziom " ale w dupie to mam, Podpisz sie prawdziwnym imieniem skoro tak jesteś przekonany o słuszności swojego zdania. Dzięki za zajebisty koncert głównie publice!!!!!! mam nadzieje że jeszcze nie jeden!!!! pozdro Tamer z MM
rónież popieram Tamera! :D
tak, w koncertach typu klubiki,zadymione knajpy chodzi o dobrą zabawę,a nie o czystą technikę i profesjonalizm :) te cechy przydadzą się w studiu, ale cóż z idealnie zagranego materiału,gdy publika zamula?
nogi się same odrywają od podłogi, i to jest sens takich występów!!
haters gonna hate, niektórzy ludzie mają sens życia w tym,żeby łazić za innymi i ich wkur*iać... logiki ich egzystencji kwestionować nie będę, ale zjawisko antyfana i tak jest mniej powszechne niż fana.
wybawiłem się na MM i to było dla mnie ważne - będę miał ochotę na analizę utworów,to sobie studyjną (która mam nadzieję że powstanie) wrzucę na iPoda i posłucham w domowym zaciszu. :)
popieram :D
Panowie może najwyższy czas przemyśleć kilka spraw ... bo taką postawą nic nie osiągniecie... zagraliście dwa koncerty i to w biednych Myślenicach a chodzicie z głowami tak wysoko jakbyście co najmniej grali już w Carnegie Hall kilka razy... nie podoba mi się taka postawa bo wiem ile trzeba prób i ile zaangażowania żeby zrobić dobry materiał... a takie gwiazdorzenie do niczego dobrego nie prowadzi...