Dwulecie I Amatorskiego Teatru Im. Ks. Kard. K. Wojtyły
spostrzegacz20 października 2010
Do ciebie wołam człowieku, ciebie szukam. Płoń bliżej nieba - pod takim tytułem w sali widowiskowej MOKiS spektaklem multimedialnym świętowano drugą rocznicę istnienia I Amatorskiego Teatru Im. Ks. Kard. K. Wojtyły
fot. M. Zięba
W spektaklu brało udział kilkudziesięciu aktorów Teatru: dzieci, młodzież i dorośli. Zarówno ci, którzy dopiero niedawno wstąpili w jego szeregi i ci, którzy tworzą go od początku. Dzieci czytały wiersze kardynała Wojtyły lub poświęcone Ojcu Świętemu, zaś dorośli fragmenty „Tryptyku rzymskiego”.
Wiersze przeplatane były piosenkami o Ojcu Świętym w wykonaniu aktorów. Ostatnią z nich, tę, o której Jan Paweł II powiedział na krakowskich Błoniach: Dziękuję ci pieśni oazowa – „Barkę” z artystami odśpiewała publiczność.
Przez cały czas spektaklu paliła się stojąca na stoliku świeca, znak światła rzucanego przez postać i nauczanie papieża-Polaka na ludzkie życie.
Spektakl wyreżyserował aktor i założyciel Teatru Leszek Pniaczek. Nad scenografią (kolejny raz) czuwała Małgorzata Anita Werner. Większość wierszy była autorstwa Karola Wojtyły.
- Ten Teatr, widziany od wewnątrz i zewnątrz to dwa różne światy. Piękne i dopełniające się wzajemnie. Widzowie mają możliwość zaobserwowania efektu finalnego, dopracowanego przedstawienia, takiego jak „Zemsta”. Aktorzy, żeby taki rezultat uzyskać przychodzą na próby kilka razy w tygodniu, pracują nad sobą, nad własnym charakterem, umiejętnościami. Oczywiście trzeba liczyć się z tym, ze poza Teatrem wszyscy mamy własne życie: pracę, szkołę, studia, dom i przyjaciół, którym trzeba poświęcić czas i uwagę, dlatego przedstawienia I ATKKW są nieco różne od inscenizacji przygotowywanych w zawodowych teatrach – mówi Agnieszka Zięba, rzecznik prasowy Teatru.
fot. M. Zięba
Wiersze przeplatane były piosenkami o Ojcu Świętym w wykonaniu aktorów. Ostatnią z nich, tę, o której Jan Paweł II powiedział na krakowskich Błoniach: Dziękuję ci pieśni oazowa – „Barkę” z artystami odśpiewała publiczność.
Przez cały czas spektaklu paliła się stojąca na stoliku świeca, znak światła rzucanego przez postać i nauczanie papieża-Polaka na ludzkie życie.
Spektakl wyreżyserował aktor i założyciel Teatru Leszek Pniaczek. Nad scenografią (kolejny raz) czuwała Małgorzata Anita Werner. Większość wierszy była autorstwa Karola Wojtyły.
- Ten Teatr, widziany od wewnątrz i zewnątrz to dwa różne światy. Piękne i dopełniające się wzajemnie. Widzowie mają możliwość zaobserwowania efektu finalnego, dopracowanego przedstawienia, takiego jak „Zemsta”. Aktorzy, żeby taki rezultat uzyskać przychodzą na próby kilka razy w tygodniu, pracują nad sobą, nad własnym charakterem, umiejętnościami. Oczywiście trzeba liczyć się z tym, ze poza Teatrem wszyscy mamy własne życie: pracę, szkołę, studia, dom i przyjaciół, którym trzeba poświęcić czas i uwagę, dlatego przedstawienia I ATKKW są nieco różne od inscenizacji przygotowywanych w zawodowych teatrach – mówi Agnieszka Zięba, rzecznik prasowy Teatru.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.