logo-web9
Powiat myślenicki

Starosta Tomal, o objeździe do Sułkowic: Rozumiem kierowców, ale obecnie to jedyne wyjście

Przebudowa mostu w Jasienicy wzbudziła liczne kontrowersje w związku z objazdem do Sułkowic przez Jawornik i Rudnik. Mieszkańcy często, np. w internetowych komentarzach, wyrażają swoje niezadowolenie w związku z takim rozwiązaniem wskazując na to, że to objazd niebezpieczny i wymagający nadłożenia drogi

Jednak jak tłumaczy Starostwo Powiat Myślenicki nie odpowiada za całą sieć dróg, wiele z nich należy do gmin – w tym przypadku Myślenice i Sułkowice, albo jak Zakopianka do państwa – czyli rządu. – Projektując objazd musieliśmy oprzeć się na takiej sieci dróg jaka jest. W przypadku przebudowy mostu w Jasienicy stworzenie alternatywnej przeprawy przez potok, z powodów technicznych i prawnych, nie było możliwe – mówią pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych.

Z kolei Starosta Józef Tomal tłumaczy, że Zarząd Powiatu staną przed decyzją o przebudowie mostu – mogliśmy ją podjąć teraz albo w ogóle zrezygnować z tej przebudowy. Na inwestycję w Jasienicy, nie tylko przebudowę mostu, ale również związaną z nią wymianę nakładki i budowę kilometra chodnika uzyskaliśmy 2 miliony dotacji z rezerwy budżetowej państwa. Te pieniądze należy wydać do końca roku inaczej są one zwracane i inwestycja nie zostałaby wykonana.

Internauci w swoich komentarzach często wskazują na to, że Burmistrz Jarosław Szlachetka obiecał budowę węzła w Jaworniku, który pozwoliły na bezkolizyjne włączanie się i zjeżdżanie z Zakopianki. Fakt, że sprawa tej inwestycji została rozpoczęta jeszcze przez Macieja Ostrowskiego – Węzeł w Jaworniku jest ważny z kilku powodów, oczywiście przede wszystkim z powodu bezpieczeństwa, ale to również warunek ściągania nowych inwestorów i pracodawców do strefy ekonomicznej. Jako Burmistrz razem z urzędnikami i radnymi robiliśmy wszystko by ta budowa ruszyła, gotowa jest większość dokumentacji ¬– komentuje poprzedni burmistrz. Pomimo wykonanych prac oraz wyborczych obietnic obecnie nie wiadomo jakie będą losy tej inwestycji i kiedy może zostać ona zrealizowana.

Niektórzy sugerują również wyznaczenie innego objazdu, przez tak zwaną „Kaniówkę” jednak takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się tamtejsi mieszkańcy. Przesłali oni nawet list do Starosty Myślenickiego, w którym wskazują, że to wąska, niedoświetlona i kręta droga gminna, która miała służyć jedynie mieszkańcom, a nie do przejazdu wszystkich – w tym ciężarówek i samochodów dostawczych.

Mieszkańcami Kaniówki są także dzieci przyzwyczajone do tego, że na tej drodze mogą jeździć na rowerach, rolkach (…) obecnie w okresie wakacji zostały uwięzione. Na ciasnych odcinkach dochodzi do blokady drogi przez samochody próbujące się minąć - piszą mieszkańcy Kaniówki wskazując, że w związku z pracami na moście ich droga już jest wykorzystywana w za dużym stopniu, więc ustanowienie przez nią oficjalnego przejazdu jest niemożliwie i niebezpieczne.

- Zgadzam się z tą argumentacją – mówi Józef Tomal – dzisiaj Jawornik to niestety jedyna droga do Sułkowic. Jednak trzeba podkreślić to, że do Jawornika można również wjechać obok Seata, czy na zjeździe obok restauracji McDonald – kierowcy mogą więc skorzystać z innych zjazdów. Rozumiem, zdenerwowanie podróżujących tą trasą do pracy czy niebawem do szkoły, ale taka jest specyfika prac drogowych, że wprowadzają one takie utrudnienia, a z drugiej strony wszyscy chcą by te remonty prowadzić w celu poprawienia komfortu i bezpieczeństwa jazdy.

Z kolei Wicestarosta Rafał Kudas informuje, że Zarząd Dróg Powiatowych został zobligowany by to wykonawca prac budowlanych odpowiadał za nową organizację ruchu przez „Kaniówkę” między innymi ustawienie znaków o jakie prosili mieszkańcy, a które powinny ograniczyć ruch. – Wystąpiliśmy również z apelem do policji o pilnowanie by te znaki były przestrzeganie – podsumowuje Rafał Kudas.

Materiał powstał we współpracy ze
Starostwem Powiatowym w Myślenicach

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!