Z Pucharu Europy przywieźli trzy medale

Krzysztof Szpakiewicz i Jan Mastela z Pucharu Europy w Sumo wrócili z trzema medalami

 W Pucharze Europy w węgierskim Erd uczestniczyło 369 zawodników i zawodniczek z 9 krajów: Węgier, Ukrainy, Estonii, Niemiec, Włoch, Norwegii, Azerbejdżanu, Rosji i Polski. Walki odbywały się we wszystkich grupach wiekowych: młodzików, kadetów, juniorów, młodzieżowców i seniorów. W grupie seniorów zawody były równocześnie kolejnym etapem kwalifikacji do Word Games, które odbędą się w 2021 roku w Stanach Zjednoczonych.

Ze względu na brak funduszy na wyjazd w Polskim Związku Sumo    reprezentacja Polski liczyła 22 zawodników i zawodniczek, którzy musieli opłacić udział ze środków własnych lub klubów. Wśród nich znalazło się dwóch zawodników Dalinu Myślenice - Krzysztof Szpakiewicz i Jan Mastela, którzy wyjechali na zawody w towarzystwie trenerów Roberta Proszkowca i Ryszarda Szpakiewicza.

Nasi zawodnicy, podobnie jak większość uczestników skorzystali z regulaminowej możliwości startu w dwóch grupach wiekowych swojej U18 i starszej U21. Dzięki temu stoczyli więcej walk zdobywając trzy medale – jeden srebrny i dwa brązowe.

• 
• 
• 
• +6

 Jan Mastela walczył w kat. wagowej do 85 kg w grupie juniorów U18 i do 92 kg w młodzieżowcach U21. Srebrny medal zdobył w grupie starszej U21, w której stoczył trzy walki, przegrywając jedynie w finale z Ukraińcem Ilją Bilyiem. W grupie U18 zajął piąte miejsce. Pierwszą walkę przegrał z Węgrem Peterem Zsivnovszky, który awansował do finału i „pociągnął” go do walk repasażowych. W repasażach wygrał z zawodnikiem gospodarzy, a w pojedynku o brązowy medal przegrał z zawodnikiem ukraińskim Dmytro Lisniakiem.

Krzysztof Szpakiewicz walczący w kategorii wagowej do 60 kg nie obronił tytułów mistrzowskich z ubiegłego roku i w obydwu grupach wiekowych zajął trzecie miejsce. W grupie U 18 w ćwierćfinale pokonał Stanislava Virchenko z Ukrainy. Niestety w półfinale został pokonany przez Ali Hasanova z Azerbejdżanu, który zajął pierwsze miejsce. W repasażach pokonał drugiego z reprezentantów Azerbejdżanu Saida Tahirova zdobywając brązowy medal.

W grupie U 21 Krzysztof również stoczył cztery walki, z których trzy wygrał. Trenerzy za najładniejszy uznali pojedynek z Azerem Ali Hasanovem. - Tym razem Krzysiek był bardziej czujny podczas ataku i po długiej jak na sumo walce udowodnił, że to on jest lepszy. Niestety również w tej grupie wiekowej przegrał walkę półfinałową z Węgrem Mike Berta i musiał się zadowolić drugim brązowym medalem - mówi Robert Proszkowiec.