logo-web9
Kultura

Antek Szydłowski nie przestaje zachwycać. To nie wystarczyło. Odpadł z The Voice of Kids

Czternastolatek z Myślenic w kolejnym odcinku The Voice of Kids wziął udział w bitwie o finał. Tym razem z dwiema innymi uczestniczkami śpiewał utwór Beyonce „Spirit”. „Zostałem wbity w fotel” – mówił Dawid Kwiatkowski. Pomimo pochwał, jego występ nie przekonał jurorów, a Antek odpadł z programu

W programie dzieci najpierw prezentują się podczas przesłuchań w ciemno, następnie po wyłonieniu drużyn następują bitwy. W pierwszym etapie Antek Szydłowski zachwycił wszystkich jurorów, trafił do drużyny Barona i Tomsona. W ostatnim odcinku śpiewał wspólnie z Hanną Sztachańską i Larą Hidane . Podopieczni Tomsona i Barona wykonali hit Beyonce z filmu "Król" Lew" i oczarowali publiczność oraz jury.

- Antoni słychać, że słuchasz Adelle na co dzień, bo przemycasz wiele smaczków. To niesamowite co robisz z głosem, to jest przepiękne – mówiła Cleo. Dawid Kwiatkowski stwierdził, że został wbity w fotel, a Tomson Baron dziękowali Antoniemu „za inteligencję w słowach, dźwiękach i w ruchach”. Panowie do dalszego udziału w programie wybrali Hannę Sztachańską.

W finale, w głosowaniu widzów, zostanie wybrany zwycięzca, który zdobędzie tytuł Najlepszego Głosu w Polsce The Voice Kids i nagrodę w wysokości 50 000 złotych.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!