Policjanci w ostatniej chwili uratowali mężczyznę
Życie 26-latka wisiało na włosku. Kiedy odnaleźli go policjanci ranił się kawałkiem szkła. Po opatrzeniu ran, mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy
Do zdarzenia doszło w czwartek 30 kwietnia. Po godzinie 18 myśleniccy policjanci zostali wezwani na interwencję. Zgłaszająca powiedziała, że jej partner wyjechał z domu w nieznanym kierunku, a jego ostatnie słowa wskazywały na to, że może zrobić sobie krzywdę. Kobieta była roztrzęsiona, bardzo obawiała się o życie swojego chłopaka.
Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania 26-latka. Na opisywany przez zgłaszającą samochód jako pierwsi natrafili funkcjonariusze myślenickiej drogówki pod jednym ze sklepów spożywczych. Mężczyzna był w pojeździe i ranił się kawałkami rozbitej butelki. Mundurowi przybyli w samą porę. Najpierw odebrali mu kawałki szkła, a następnie zabrali się za opatrywanie krwawiących ran.
Z uwagi na zły stan psychiczny poszkodowanego przekazany został w ręce załogi karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.