Turystyka

Polana Kudłacze: Zachód Słońca i widoki to powody dla których warto tu przyjść

Fot. Bartek Ziółkowski

Są takie miejsce, do których idzie się dla przyjemności, relaksu lub widoku. Jednym z nich w ostatnich tygodniach staje się Polana Kudłacze, która coraz częściej obierana jest jako cel trekkingowych eskapad po Beskidach

Lata nie będzie. To jeden z komunikatów jaki na początku wiosny dotarł do nas w czasie walki z koronawirusem. Co jednak robić z wolnym czasem i chęcią eksploracji, jaka drzemie w większości z nas? Otwarcie lasów i długotrwała kwarantanna społeczna same przyniosły odpowiedź. Chodzić. I tak mieszkańcy Myślenic przypomnieli sobie o jednej z popularniejszych ścieżek prowadzących czerwonym szlakiem na "Plebańską Górę" i dalej w kierunku polany "Mikołaj", znajdującej się w pobliskim lesie.

Ci, dla których taka eskapada okazuje się za krótka, jako cel trekkingowych wypadów wybierają górę Chełm, a stamtąd szlak prowadzący na „Kudłacze”. W dobie panującego zakazu zgromadzeń, wybór turystów coraz częściej pada na miejsca ustronne, zapewniające odosobnienie.

Gwarantuje je "Polana Kudłacze" położona na wysokości 730 m, w Pasmie Lubomira i Łysiny Beskidu Średniego zwanego też „Myślenickim” . Widok z tego miejsca roztacza się na rozległe tereny Beskidu Średniego (Makowskiego), Małego i Żywieckiego z dominującą Babią Górą. Miejsce kusi łatwym dojazdem, przestrzenią i widokami. Te ostatnie są wyjątkowe, a zachody słońca oglądane z tego punktu przez cały rok przyciągają nie tylko turystów, ale także fotografów.

Jak się okazuje niekoniecznie trzeba tu dojść pieszo. Na miejsce można dostać się drogą asfaltową, a rozległy teren pozwala na bezpieczne zaparkowanie samochodu. Niespełna 3 hektary powierzchni zapewniają odpowiedni dystans, bliskość szlaków turystycznych, stając się miejscem wypoczynku, rekreacji i obcowania z naturą - nie tylko dla samotnych turystów, ale także rodziców z dziećmi.

Właściciel malowniczej polany położonej na zboczu góry Kudłacze udostępnia teren za darmo dla wszystkich osób. Jak zachęca na facebookowym profilu tego miejsca: „Po ciężkim tygodniu w pracy można oddać się pieszym wędrówkom szlakami góry, a na koniec zasiąść na polanie, odpocząć i podziwiać zachód słońca. Widok z tego miejsca rozpościera się na pasmo Beskidów, co pozwala wyciszyć ducha i zapomnieć o wszelkich troskach, które przytłaczają nas w życiu codziennym. Polana nie posiada ogrodzenia czy bramy, cechuje ją łatwy dojazd połączony z całodobowym i całorocznym dostępem” – czytamy w opisie miejsca.

Na profilu „Polana Kudłacze” powstaje społeczność związana z tym miejscem i aktywnym spędzaniem wolnego czasu. Będzie można znaleźć tam trasy pieszych wędrówek, które z różnych miejsc regionu zaprowadzą nas do tego miejsca, a także zdjęcia i filmy związane z wypoczynkiem na łonie natury.

 

Na Polanę Kudłacze można dojechać samochodem lub dojść z:

* Myślenic (czerwony lub zielony szlak)
* Pcimia (czarny lub żółty szlak)
* Lubnia (żółty szlak)
* Kasiny Wielkiej (czerwony szlak)
* Wiśniowej (zielony szlak)
* Poręby (zielony szlak)
* Dobczyc (żółty szlak)

Komentarze (14)

  • Brak zdjęcia
    9 maj 2020

    Chodzić i się zachwycać, majowa przyroda jest zachwycająca, zaś szacunek przejawia się m.in. w ilości porzuconych śmieci, których nagromadzenie w lasach nie jest tak łatwo usunąć jak te na miejskim chodniku. Warto zabrać ze sobą choćby jednorazową reklamówkę i śmieci zutylizować w swoim domu. Prawdziwy turysta a pseudo turysta to duża różnica.

    15 Odpowiedz
  • 8 maj 2020

    Byłem tam dziś około 18 Cisza spokój doskonała przejrzystość powietrza w oddali ośnieżone Tatry całkiem inny świat POLECAM. (Na samej górze parking był bezpłatny)

    10 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    10 maj 2020

    Dużo osób, to są wręcz pielgrzymki na beskidzkich szczytach, dziekujęWszystkim za to (i tu piszę bez ironii), bo pomimo takich tlumów jakich chyba te góry nie pamiętają widzę że dbacie o czystość nie tylko rączek, przynajmniej tam gdzie byłem. Ostrożności i czystości a będzie dobrze!

    6 Odpowiedz
  • mysleniczaninzdziada 9 maj 2020

    ide tam dzisiaj z wnukami. jestem ciekawy jak to miejsce wyglada

    6 Odpowiedz
  • 10 maj 2020

    Kiedyś zagłębiałem się w temat nazewnictwa naszego regionu Beskidów. Wychodzi na to, że generalnie ile mądrych tyle jest opcji. Finalnie wychodzi na to, że Beskidem Makowskim nas poczęstowano w literaturze i tak już zostało, co tez dziwi ponieważ pasmo jest Beskidu Wyspowego, i ani roślinnością, ani ukształtowaniem terenu ani w sumie niczym nie odbiega od reszty. Z pewnością jest bardziej "zapuszczoną częścią turystyczną" ale to przez lata celowego działania Nadleśnictwa Myślenice.
    Natomiast wg. autora Beskid średni, Myślenicki, to też autorska nieco forma, no taki kompleks jak Myślenic do Krakowa. Każdy coś chce mieć. Beskid średni Myślenicki, dobre :) porostu Makowski się tutaj zaczyna, wg. pewnej części teoretyków geografii.

    5 Odpowiedz

Zobacz więcej