Spłonęła karetka Maltańczyków. Ratownicy potrzebują wsparcia
Karetka ratowników Malty Służby Medycznej zapaliła się podczas jazdy w nocy z 10 na 11 marca. Nie udało się jej uratować. Dzisiaj wolontariusze potrzebują wsparcia, aby nadal móc nieść pomoc mieszkańcom regionu
Wolontariusze w ramach Malty Służby Medycznej dali się poznać mieszkańcom regionu nie tylko podczas wydarzeń, które zabezpieczali. Przez ostatnie miesiące zajmowali się także transportem osób zakażonych koronawirusem.
W nocy ze środy na czwartek (10 na 11 marca) w trakcie jazdy w na obwodnicy Wolbromia, w kabinie karetki pojawił się ogień. Mimo interwencji straży pożarnej, samochodu nie udało się uratować.
Ostatnia noc okazała się dla nas tragiczna. Z 10 na 11 marca jechaliśmy naszym ambulansem, który nagle stanął w ogniu. Na szczęście zachowaliśmy zimną krew i tylko dzięki opanowaniu naszych wolontariuszy nikomu nic się nie stało. Udało nam się uratować profesjonalne wyposażenie, ale ambulans nie nadaje się do użytku. Potrzebujemy Waszej pomocy, by nadal móc pomagać innym!
Działamy pod hasłem "Tuitio fidei et obsequium pauperum" (ochrona wiary i pomoc potrzebującym). Jesteśmy stowarzyszeniem w 100% non-profit. Żaden z członków naszej organizacji nie pobiera żadnych pieniędzy za swoją pracę/posługę.
Z ambulansem, który minionej nocy spłonął wiąże się wiele dobra oraz pozytywnych wspomnień. Przez wolontariuszy nazywana „Rudą” pomagała służyć m.in. w czasie pielgrzymek z Myślenic, Krakowa, a na nawet podczas Pielgrzymki Koszalińsko-Kołobrzeskiej do Częstochowy. Nie zabrakło Nas w Watykanie, czy na Światowych Dniach Młodzieży.
Ratownicy służby działającej na terenie Myślenic od 25 lat, dzisiaj zbierają pieniądze na nowy samochód. - W szybkim tempie zdecydowaliśmy się na uruchomienie zbiórki funduszy na zakup nowego pojazdu - informują.
Pieniądze można wpłacać za pośrednictwem zbiórki lub na konto Stowarzyszenia Malta Służba Medyczna: 16 2490 0005 0000 4600 1825 2725 z dopiskiem „Darowizna na karetkę dla oddziału Myślenice”.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.