logo-web9
Myślenice

W busie przeciekał dach. Pasażerka zadzwoniła na policję. Kierowca stracił dowód rejestracyjny

Po tym jak pasażerka busa relacji Kraków-Myślenice zadzwoniła na numer alarmowy, policjanci zatrzymali samochód do kontroli.  Efekt? Zatrzymany dowód rejestracyjny, zakaz dalszej jazdy oraz skierowanie pojazdu na badania techniczne

W środę, 14 kwietnia dyżurny myślenickiej policji odebrał zgłoszenie od zaniepokojonej pasażerki busa, który jechał z Krakowa do Myślenic. Według jej relacji, pojazd przewożący pasażerów był w złym stanie technicznym, a dodatkowo przez przeciekający dach na głowy pasażerów kapała woda.

Wkrótce po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci z grupy SPEED zatrzymali pojazd do kontroli. Przeprowadzili szczegółową kontrole stanu technicznego sprawdzając m.in. układy kierowniczy i hamulcowy, opony, zawieszenie, komorę silnika, oświetlenie oraz obowiązkowe wyposażenie.

Weź udział w sondażu!

- Kontrola wykazała, że przeciekający dach to nie jedyna usterka tego pojazdu. Policjanci ujawnili, że jedna z opon ma nieprawidłowy stan bieżnika – nie powinna być już eksploatowana. Na desce rozdzielczej świeciły się kontrolki informujące o problemach z układem kierowniczym i hamulcowym. Mundurowi skontrolowali też liczbę pasażerów i przestrzeganie obostrzeń związanych z koronawirusem – w tym przypadku nie było uchybień - relacjonuje Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji. 

Rezultat kontroli, to zatrzymany dowód rejestracyjny, bezwzględny zakaz dalszej jazdy oraz skierowanie pojazdu na badania techniczne.  Kilku pasażerów musiało opuścić pojazd.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!