Orlen zawiesza projekt elektrowni fotowoltaicznej w Dobczycach. Do czasu aż gmina "uzgodni stanowisko z lokalną społecznością”

„Rozmowy z Gminą Dobczyce prowadzone były z inicjatywy jej władz i w oparciu o list intencyjny podpisany w roku 2020, a decyzja w zakresie rozpoczęcia inwestycji nie została podjęta. (…) Projekt farmy został po stronie PKN Orlen zawieszony do czasu uzgodnienia przez władze gminy stanowiska z lokalną społecznością”

- w odpowiedzi na pismo w sprawie ewentualnej budowy elektrowni fotowoltaicznej w Dobczycach, radnej Ewy Kołacz (PiS) odpisuje PKN Orlen

Po tym jak w marcu gmina Dobczyce wydała decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla Charstka, pod budowę elektrowni fotowoltaicznej - mieszkańcy swoje obawy o przyszłość terenów pod zaporą postanowili wyrazić w formie protestów.

Najpierw zebrali się pod oknami urzędu podkreślając, że najbardziej bulwersująca dla nich - nie jest sama budowa elektrowni, co fakt, że teren objęty jest Gminnym Programem Rewitalizacji, a w ramach konsultacji społecznych przeprowadzonych w 2017 r., opowiedzieli się za przeznaczeniem go pod turystykę i rekreację.

„Nie jesteśmy przeciwko fotowoltaice, jesteśmy przeciwni miejscu, w którym miałaby powstać, jesteśmy przeciwni zabieraniu mieszkańcom miejsca z takim potencjałem” – argumentowali protestujący.

„Została wydana decyzja środowiskowa, ale nie decyzja o budowie. Wydanie jej nie jest równoznaczne z przekazaniem terenu pod inwestycję. My tam nic nie majstrujemy, nic nie kombinujemy – my idziemy zgodnie z tym co jest zapisane" – w marcu zapewniał burmistrz Tomasz Suś.

Zaangażowanie mieszkańców i kilku radnych doprowadziło do zwołania sesji nadzwyczajnej, podczas której radni gminy i miasta Dobczyce 5 głosami „za” i 9 „przeciw” odrzucili rezolucję mówiącą o odstąpieniu od realizacji na terenie Charstka elektrowni fotowoltaicznej. Czy i kiedy powstanie taka inwestycja? Do tej pory nie było na to jednoznacznej odpowiedzi.

Orlen zawiesza projekt

Wątpliwości rozwiewa radna Ewa Kołacz (PiS), która dzisiaj opublikowała odpowiedź PKN Orlen, w sprawie ewentualnej budowy farmy fotowoltaicznej pod koroną zapory.

„Optymistycznie z Orlenu. Zastanawialiśmy się w Dobczycach i wiele osób o to pyta - na jakim etapie jest sprawa elektrowni fotowoltaicznej na terenach pod zaporą. Z pisma PKN Orlen wynika, że projekt farmy PV w Dobczycach został zawieszony do czasu uzgodnienia przez władze gminy stanowiska z lokalną społecznością. Orlen ponownie podkreśla, że rozmowy z Gminą Dobczyce prowadzone były z inicjatywy jej władz i w oparciu o list intencyjny z 2020 r., podpisany 10 września 2020 r. w siedzibie PKN Orlen w Warszawie” – pisze na facebooku, publikując odpowiedź jaką otrzymała od Orlenu.

PKN Orlen: "Informujemy, że w przypadku projektu farmy PV w Dobczycach nie została podjęta decyzja realizacyjna. Podkreślamy raz jeszcze, że rozmowy z Gminą Dobczyce prowadzone były z inicjatywy jej władz i w oparciu o list intencyjny podpisany w roku 2020, a decyzja w zakresie rozpoczęcia inwestycji nie została podjęta. Dotychczas prowadzone prace miały charakter koncepcyjny i sprawdzający możliwość jej realizacji. Co więcej, do czasu pojawienia się pierwszych doniesień medialnych w przedmiotowej sprawie, PKN Orlen nie posiadał informacji na temat innego niż wskazane przez Urząd Gminy przeznaczenia terenu w Dobczycach.

Zapewniamy, że PKN Orlen, planując swoje inwestycje zawsze odpowiedzialnie podchodzi do współpracy z lokalnymi społecznościami, a poszanowanie środowiska naturalnego i jego ochrona to dla nas jedne z kluczowych wartości.

W obecnej sytuacji projekt farmy PV w Dobczycach został po stronie PKN Orlen zawieszony do czasu uzgodnienia przez władze gminy stanowiska z lokalną społecznością”.

Historię dotyczącą planów zagospodarowania Charstka, zaangażowania mieszkańców i działania samorządowców opisaliśmy w papierowym wydaniu magazynu MiastoInfo w artykule "Elektrownia fotowoltaiczna zamiast parku? Mieszkańcy patrzą samorządowcom na ręce".