Mieszkańcy zebrali się na myślenickim Rynku. Manifestowali pod hasłem „My zostajemy w Unii Europejskiej”

W niedzielę 10 października w Polsce odbyły się manifestacje pod hasłem "My zostajemy w Unii Europejskiej". Podobnie było w Myślenicach, gdzie zebrało się kilkadziesiąt osób

Mieli ze sobą flagi Polski i Unii oraz transparenty na których znalazły się takie hasła jak "Ja zostaje", "Unia to my", "Szlaban dla PiS. My zostajemy w UE!", czy "zostajemy w Europie". Uczestnicy skandowali m.in. hasło „zostajemy!”.

To reakcja na czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepisy traktatu o Unii Europejskiej są niezgodne z polską konstytucją.

„Spotykamy się dzisiaj w całej Polsce poruszeni wydarzeniami sprzed kilku dni, kiedy to został ogłoszony wyrok tzw. Trybunału Konstytucyjnego, wyrok stwierdzający rzekomą niezgodność Traktatu o Unii Europejskiej z polską Konstytucją. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że wyrok ten nie ma nic wspólnego z prawem i stosowaniem Konstytucji. Jest to po prostu podjęta na polityczne zlecenie nieudolna próba pozbawienia obowiązywania orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które w istocie przekreślają dążenie do podporządkowania władzy wymiaru sprawiedliwości”

– na wstępie czytał Łukasz Płatek z KOD Myślenice.

Następnie pozostali uczestnicy zgromadzenia odczytywali kolejno punkty wyjaśniające według protestujących niezgodność orzeczenia z prawem.

Podobne wiece miały miejsce w całej Polsce, a ich inicjatorem był Komitet Obrony Demokracji. Lokalnie protest zorganizował Komitet Obrony Demokracji Grupa Lokalna Myślenice, Stowarzyszenie Myślenicki Demokratyczny Klub Dyskusyjny i Myślenicki Strajk Kobiet.