Zignorowała czerwone światło - dwie osoby ranne
- 8 września 2011
Kobieta jadąca zakopianką nie zatrzymała się na czerwonym świetle i doprowadziła do zderzenia. Ranne zostały dwie osoby 
Jadąca od strony Krakowa samochodem Daewoo Lanos, 28-letnia kobieta z Nowego Targu nie zatrzymała się na czerwonym świetle i zderzyła się z prawidłowo jadącą Toyotą jadącą ul. Sobieskiego. Prowadził ją 31 latek z gminy Myślenice.
- Podczas zderzenia obrażeń ciała, jednak nie zagrażających życiu doznał kierowca Toyoty, oraz pasażer daewoo. Udzielono im pomocy medycznej. W daewoo podróżowała m.in. 4-miesięczna dziewczynka, która z wypadku wyszła bez szwanku – informuje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Sprawczyni zdarzenia została ukarana kilkusetzłotową grzywną. Do wypadku doszło 6 września ok. godz. 19:40.
Ehhh... dajcie spokój... kierowałem tą Toyotą... w Lanosie było dwumiesieczne dziecko... Być może płakało... każdy popełnia błędy...
Ważne, ze wszyscy żyjemy.... Gdyby uderzyła w drzwi a nie w przód samochodu było by po mnie... Na szczęście tak się nie stało...
Zauważcie jedną rzecz, nie było sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu, praktycznie nie było wypadków. Teraz co kilka-kilkanaście dni dochodzi tam do kolizji. Chyba nie o to chodziło... Może ktoś władny w tym temacie coś wreszcie zrobi żeby poprawić bezpieczeństwo.
Ja wjeżdżając na Zakopiankę od ul. Sobieskiego zawsze sprawdzam czy aby na pewno Ci na czerwonym świetle się zatrzymali...
Odebrać jej prawo jazdy !
Nie wiem dlaczego nie wykorzystuje się wiaduktu na drodze do Polanki jako bezkolizyjny wjazd na dwupasmówkę w kierunku Krakowa. Jest to nadłożenie ok.700m drogą serwisową.
Wg. mnie do czasu wybudowania wiaduktu z obwodnicy "zachodniej" (ciekawe czy powstanie) Zarząd dróg tak powinie w tym miejscu zorganizować ruch tak by wykorzystać wiadukt na drodze do Polanki - trzeba dorobić zjazd dla kierunku do Zakopanego i poszerzyć drogę serwisową tak aby mogła odbywać się tam normalny ruch.
Światła wtedy nie potrzebne i mniejsze zagrożenie wypadkiem
To taka "moda" krakowska (a może nie tylko ?) - jak zauważyłem - przejeżdżania na pomarańczowym a i na czerwonym również!
I mamy tego skutki...
Adrenalinki się szuka na światłach ?