Alarmujecie: „Niektórzy myślą, że wszystko im wolno. Klient prawie zaparkował w rzece”
„Klient prawie zaparkował w rzece” – pisze jeden z naszych czytelników, który natknął się na wczasowiczów odpoczywających nad Rabą w sąsiedztwie boiska Orła Myślenice. Czy taki sposób spędzania wolnego czasu nad wodą jest według was dopuszczalny?
Według relacji jednego z naszych czytelników, podczas spaceru z psem we wtorek 16 sierpnia nad Rabą, obok boiska Orła Myślenice natknął się na niecodzienny widok. „Taki oto klient prawie zaparkował w rzece” – pisze, wysyłając nam zdjęcia.
„Ja w tym mieście mieszkam i nie chciałbym aby Raba za chwile stała się drugą Odrą” – argumentuje. Opisuje też wymianę zdań i próbę zgłoszenia sprawy na policję. Zanim oddalił się z opisywanego miejsca, jak relacjonuje; wczasowicze zdążyli odjechać.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.