Myślenice. Biorą się za skatepark, ale będzie poślizg. Nowy ma być gotowy do końca 2023 roku
- 11 października 2022
„Zgodnie z podpisaną umową nowe obiekty mają powstać do 31 grudnia 2023 roku” – zapowiada burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS). Skatepark będzie kosztował 3,3 mln zł, a jego budowa ma się rozpocząć lada dzień
Według pierwotnych zapowiedzi nowy, betonowy skatepark na Zarabiu miał powstać w 2022 roku. Mimo zabezpieczonych na ten cel pieniędzy z Funduszu Gmin Górskich, inwestycja została przesunięta. Powodem miała być niekorzystna sytuacja na rynku budowlanym.
Równolegle gmina zleciła wykonanie dokumentacji projektowej skateparku, którą zajęła się firma Slo Concept. Ta w lipcu ukazała się w mediach społecznościowych.
Prezentowany na wizualizacji park ma powierzchnię 1036 m.kw., a projektowane przeszkody wykonane są z betonu, a nie jak dotąd z drewna. W nowym parku ma znaleźć się się m.in. bowl, pumptrack, liczne murki, rurki, schodki i piramidy umożliwiające wykonywanie ewolucji zawodnikom na różnym poziomie zaawansowania.
„To jest ostateczny projekt z pozwoleniem na budowę. Planujemy na sierpniowej sesji zabezpieczyć środki w budżecie, aby móc ogłosić postępowanie przetargowe. Jeżeli to się uda, to postępowanie zostanie ogłoszone początkiem września i harmonogram jest taki, aby w przypadku rozstrzygnięcia przetargu i wyłonienia wykonawcy, zaplanować roboty budowlane do końca sierpnia 2023. Tak, aby inwestycja mogła być ukończona” – w lipcu powiedział nam burmistrz Szlachetka.
Będzie gotowy do końca 2023 r. Prace ruszą lada dzień
Jak 5 października informowała nas gmina; postępowanie przetargowe zostało ogłoszone w dniu 21 lipca 2022, następnie w dniu 27 września 2022 zostało wydane ogłoszenie o wyborze najkorzystniejszej oferty, którą złożyła firma Budownictwo Mosty Drogi BMD Sp. z o.o. z Nowego Sącza. Umowa zostanie podpisana w ciągu najbliższych kilku dni.
Tak też się stało. Wczoraj ukazał się komunikat mówiący o tym, że burmistrz podpisał umowę z wykonawcą przebudowy skateparku i budowy pumptracka w Myślenicach. - Zgodnie z podpisaną umową nowe obiekty mają powstać do 31 grudnia 2023 roku – mówi Jarosław Szlachetka. Umowa opiewa na kwotę 3 321 000 zł, a termin realizacji inwestycji określono na koniec 2023 roku.
Prace rozpoczną się od demontażu istniejących przeszkód na płycie skateparku, następnie rozebrane zostaną utwardzenia wraz ze schodami terenowymi, betonowymi murkami, elementami małej architektury wraz z oczyszczeniem istniejącego terenu. Po oczyszczeniu terenu rozpoczną się prace polegające na wytyczeniu projektowanej płyty skateparku, pumptracka wraz z projektem instalacji kanalizacji deszczowej oraz zasilaniu oświetlenia i monitoringu.
Oprócz przeszkód na skateparku znajdzie się oświetlenie, ławki, kosze na śmieci, stojaki na rowery, tablice informacyjne i regulamin. Jak podaje gmina; powstaną też nowe schody terenowe oraz pochylnia dla osób niepełnosprawnych z kostki betonowej. Dojścia do obiektu zostaną wykonane z kostki betonowej, a zieleńce zarówno w strefie bezpieczeństwa jak i terenie przyległym do skateparku i pumptracka zostaną obsiane nową trawą.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Ciekawe czy to z oszczędności za wyłączane światła, czy z KPO którego nie ma?
Swoją drogą to mamy tyle innych potrzeb w gminie, że wydawanie takiej kwoty w dobie kryzysu na coś, co będzie służyć garstce ludzi jest kompletnie nieodpowiedzialne.
A potem burmistrz narzeka że gmina zadłużona!
Nie wiem czy ktoś zauważył, ale w przetargach Gminnych ostatnio nad wyraz często przewijają się firmy z Nowego Sącza. Tak na zdrowy chłopski rozum, czy firma lokalna nie ponosząca kosztów dalekich dojazdów, noclegów, diet, tak często jest droższa od tej z daleka? Czy kasa, podatki, zatrudnienie itp. nie powinna w jak największym stopniu pozostawać w Gminie? Czy wszystkie firmy lokalne mają już takie doświadczenia z UMiG, że nie chcą składać ofert i walczyć o projekty? Co takiego wyjątkowego jest w Nowym Sączu? Czy UMiG celowo nie wspiera lokalnych firm, żeby nie być posądzonym o cokolwiek? Takie pytania. Retoryczne.
trzy miliony???
To nie ma znaczenia że "wykonawca" ma w nazwie mosty-drogi, firma weźmie podwykonawcę, któremu zapłaci 1 221 000 a dla siebie za firmowanie dwie bańki. Trzeba tak robić żeby się nie orobić.
ja mam tylko jedno pytanie czy firma posiadajaca nazwe mosty ma doswiadczenie w budowie skateparków? wydaje mi sie ze powinna go budować firma skateparkowa majaca juz wiele realizacji za soba... ale co ja tam wiem