logo-web9
Edukacja. Przedszkole na Zarabiu

Myślenice. Przedszkola nr 3 nie trzeba likwidować? Takiego wyjścia z sytuacji nikt się nie spodziewał

Najpierw radni wycofali z obrad punkt dotyczący zamiaru likwidacji Przedszkola Samorządowego nr 3 na Zarabiu. Na dopuszczenie do głosu, przez kilka godzin czekał Bronisław Brózda, który zaproponował wyjście z sytuacji.

- Z wielką radością składam wiążącą deklarację przeprowadzenia w całości robót dostosowawczych tego przedszkola. Jesteśmy na to przygotowani jako społeczność, utworzyliśmy w formie aktu notarialnego fundację o nazwie 'Nasza Dzielnica' – mówił podczas swojego wystąpienia.

Burmistrz zgodził się na dalsze rozmowy, już poza salą obrad w gabinecie.

Podczas 59. sesji rady miejskiej, radni mieli głosować nad projektem uchwały dotyczącej zamiaru likwidacji Przedszkola Samorządowego nr 3 w Myślenicach. Na wniosek Tomasza Wójtowicza (WDG) ten punkt wycofano z obrad.

Następnie głos próbował zabrać przedstawiciel rodziców Bronisław Brózda, ale przewodniczący Wacław Szczotkowski (PiS) nie wyraził na to zgody, uzasadniając to "wycofaniem punktu z porządku obrad". - Takie jest prawo, taki jest statut, nie ma punktu w porządku obrad, więc nie da się - argumentował przewodniczący.   

 

"Nasza Dzielnica" nadzieją dla przedszkola

Po kilku godzinach Bronisław Brózda został dopuszczony do głosu. Zanim do tego doszło, burmistrz przez 25 minut czytał 7-stronicową opinię techniczną dotyczącą obiektu.

Bronisław Brózda poinformował, że powstała fundacja „Nasza Dzielnica”, której celem jest m.in. współpraca z władzami samorządowymi w procesie rozwoju Zarabia i poprawy warunków lokalowych placówek oświatowych, remontów i rozbudowy obiektów. Złożył też deklarację przeprowadzenia w całości robót dostosowawczych w przedszkolu.

Podkreślał, że burmistrz przeczytał tylko jedną opinię techniczną, która jego zdaniem jest „mało profesjonalna”. - Przedstawię kolejną opinię, ale fachową. Ta opinia jest tak sformułowana, że zawiera dużo stron, ale to wszystko jest przepisane z załącznika do prawa budowlanego – mówił. Następnie odniósł się do niektórych uchybień, które zawiera dokument.

Bronisław Brózda: Z wielką radością składam wiążącą deklarację przeprowadzenia w całości robót dostosowawczych tego przedszkola. Jesteśmy na to przygotowani i  jako społeczność utworzyliśmy w formie aktu notarialnego fundację o nazwie "Nasza Dzielnica". 

Celem fundacji jest współpraca z władzami samorządowymi w procesie rozwoju dzielnicy Zarabie w Myślenicach, a w szczególności w zakresie poprawy warunków lokalowych placówek oświatowych, remontów i rozbudowy obiektów oświatowych, sportowych oraz rozbudowy i doposażenia placów zabaw należących do samorządowych jednostek oświatowych zlokalizowanych na terenie dzielnicy Zarabie w Myślenicach.

Dwa - przejmowanie, w uzasadnionych przypadkach i w porozumieniu z władzami gminy obiektów oświatowych zlokalizowanych na terenie dzielnicy Zarabie w Myślenicach z wyłącznym przeznaczenie na społeczne jednostki oświatowe. Podkreślam społeczne, a nie prywatne, bo to jest zasadnicza różnica.

Jako fundacja mamy osobowość prawną. Tu nie ma mowy o Myślenicach, jest konkretnie o Zarabiu i placówkach położonych w tym terenie. Nie ma mowy o układach politycznych, nie ma żadnego sformułowania, że będziemy proponować radnego i inne rzeczy.

Jako fundacja mamy osobowość prawną. Tu nie ma mowy o Myślenicach, jest konkretnie o Zarabiu i placówkach położonych w tym terenie. Nie ma mowy o układach politycznych, nie ma żadnego sformułowania, że będziemy proponować radnego i inne rzeczy.

Po pierwsze pan burmistrz odczytał tylko jedną opinię jednego uprawnionego budowlańca, a ja przedstawię następną opinię - zgoła różną od tej. Co wtedy? Jeśli byśmy chcieli zamykać to decyduje o tym Państwowy Inspektor Budowlany.

Ja państwu przedstawię kolejną opinię, ale fachową. Ta opinia jest tak sformułowana, że zawiera dużo stron, ale to wszystko jest przepisane z załącznika do prawa budowlanego.

Ja państwu przedstawię kolejną opinię, ale fachową. Ta opinia jest tak sformułowana, że zawiera dużo stron, ale to wszystko jest przepisane z załącznika do prawa budowlanego. Przecież są cytowane rzeczy; jak otworzycie prawo budowlane, to nie trzeba być prawnikiem - "abc", to samo jest napisane. Jeżeli budynek nie jest dostosowany do warunków technicznych, określonych w załączniku do prawa budowlanego, to nie jest w żaden sposób przesądzone, że musi być przeprowadzony remont. Od tego się występuje do właściwego ministra, o odstępstwa. Czy pan sporządzający opinię jest przekonany o tym, co zrobiłby właściwy minister? Śmiem twierdzić, że trochę to zrobił na wyrost.

Drzwi otwierają się w złą stronę? To przecież jest konserwator, niech zmieni zawiasy. Wysokość kondygnacji? Jak wezmę metr to nie spełnia, ale chodzi o wymianę powietrza, o objętość powietrza. Proste rozwiązanie - stosuję wymiennik i jest po imprezie. Montuje wentylację nawiewową - wywiewną i ile to kosztuje? Nawet nie 5 tys. zł.

Schody - to może być przypadek, że nie mają szerokości, bo to jest budowane wg. dawnych przepisów, ale wtedy powołuje się eksperta rzeczoznawcę w zakresie p.poż. on sporządza ekspertyzę i podaje rozwiązanie. A ta byłaby następująca: zaleca się na wypadek pożaru wyprowadzać dzieci małymi grupami i określić po ile. Chodzi o to, żeby się nie zatłoczyły, o nic więcej. Pisanie takich rzeczy jest dla mnie... mało profesjonalne.

"Niezwykle kosztowne i trudne" - czy państwo sobie zdajecie sprawę jak to jest ogólnikowe stwierdzenie. Co znaczy "niezwykle kosztowne", 1,6 mln zł? Na podstawie czego?

"Niezwykle kosztowne i trudne" - czy państwo sobie zdajecie sprawę jak to jest ogólnikowe stwierdzenie? Co znaczy "niezwykle kosztowne", 1,6 mln zł? Na podstawie czego? Panie burmistrzu na podstawie scalonych elementów kosztorysowych, to najprostsza forma oceny w żaden sposób nie określająca wartości. Poważny uprawniony budowlaniec robi tak: sporządza plan budynku, w każdym momencie rysuje obszar sporny i dokonuje na podstawie katalogów nakładów rzeczowych wycenę tej roboty.

Ja zaproponuję takie rozwiązanie: fundacja przeprowadzi ten remont w porozumienie z gminą, a pozostałą resztę będę prosił burmistrza i radę przeznaczcie na polepszenie estetyki i funkcji SP 4. To będzie kwota 1.4 mln. Ten remont - dostosowanie nie ma prawa kosztować więcej niż 200 tys. Jestem oburzony takim podejściem.

Burmistrzu i wysoka rado, zostaliście wprowadzeni w błąd, bo przygotowany materiał przez dany wydział jest wyjątkowo nieprofesjonalny. A pan burmistrz na tej profesji nie musi się znać. Powinno to wyglądać w ten sposób, przynajmniej ja bym tak zrobił. Przychodzi urzędnik do burmistrza i mówi; panie burmistrzu sytuacja jest trudna, zamówmy ekspertyzę - opracowanie u rzeczoznawcy. Ten formułuje, następnie przedkłada ją burmistrzowi, a pan burmistrz radzie.

Mówiąc literacko powiedziałbym tak; ci którzy głosowali, aby rozpocząć proces likwidacji; wygląda to tak, że jedziecie państwo szeroką, piękną autostradą na ślepo. Bo macie wyjątkowo nieprofesjonalnie przygotowany materiał. Nie burmistrz jest od tego, nie wy, od tego jest cały sztab ludzi.

Chcę rozwiązać problem. Panie burmistrzu, usiądźmy w spokoju,  w zaciszu gabinetowym. Na pewno znajdziemy rozwiązanie i powiem, że to rozwiązanie doprowadzi nas do tego, że placówki oświatowe na Zarabiu, będzie to tzw. "perła Myślenic".

Do jego wypowiedzi odniósł się burmistrz, który wyraził chęć spotkania. „Temat trzeba potraktować bez zbędnej zwłoki” – mówił.

Powoływał się na to, że odczytana przez niego opinia techniczna koresponduje z notatką służbową strażaków.

Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Dziękuję za te słowa . Zapraszam na spotkanie. Umówimy się w najszybszym dogodnym dla pana terminie. Temat trzeba potraktować bez zbędnej zwłoki.

Proszę pamiętać, że to co odczytałem i to co radni otrzymali przed sesją koresponduje z tym, co napisali strażacy w swojej  póki co notatce służbowej. Sytuacja jest trudna. Powiem więcej, jest beznadziejna. Jeżeli chcemy rozmawiać, oczywiście jestem do państwa dyspozycji Nie boję się rozmawiać z mieszkańcami również przy trudnych tematach.

Jeżeli będzie jakakolwiek z państwa strony propozycja możliwa do przeprowadzenia razem, to jestem otwarty. Będę nalegać i prosić o to, że jeżeli państwo chcą się zaangażować, to proszę nam pomóc jako gminie Myślenice w inwestycji przy Szkole Podstawowej nr 4 - również przy budynkach przy których miał pan swój udział, jako mieszkaniec Zarabia.

Weź udział w sondażu!

Wcześniej wypowiedź Bronisław Brózdy przerwał przewodniczący rady. "Dziesięć minut już jest" - mówił Wacław Szczotkowski (PiS). Po krótkiej wymianie zdań na temat kompetencji, pozwolił dokończyć mieszkańcowi Zarabia.

Na zakończenie przedstawiciel rodziców zapytał go, na jakiej podstawie chciał ograniczyć czas jego wypowiedzi. "Bo mam takie prawo. Na podstawie statutu" - odpowiadał przewodniczący Szczotkowski (PiS). Na prośbę o zacytowanie przepisu dodał, że "nie ma go przy sobie", a zwrócenie się o odpowiedź na piśmie, skwitował krótkim "nie ma sprawy".

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!