logo-web9
Myślenice

Myślenice. Co dalej z budową tężni solankowej? – pytacie. „Musieliśmy się wycofać z tej inwestycji”

Gmina wykonała projekt budowlany i ogłosiła 2 przetargi, jednak te „dwukrotnie przewyższały koszty przewidziane przez projektanta i musieliśmy się wycofać z tej inwestycji” – mówił Jarosław Szlachetka (PiS).

„Jeżeli będzie nas na to stać, to będziemy do tematu wracać. Na chwilę obecną jednak mamy inne ważniejsze zadania do zrealizowania”

– odpowiadał na wasze pytania w ramach formatu Q&A.

W styczniu pisaliśmy o tym, że gmina unieważniła przetarg na budowę zapowiadanej w kwietniu 2022 roku tężni solankowej. Ta miała stanąć w parku na Zarabiu, w miejscu fontanny.

Po Pcimiu, Lubniu i Skomielnej Białej – Myślenice miały być czwartą miejscowością powiatu, w której stanie tężnia solankowa. Ta miała być największa, a planowanym dla niej miejscem był park na Zarabiu, gdzie obecnie znajduje się fontanna.

Tężnia miała powstać przy wsparciu finansowym pochodzącym z województwa małopolskiego, które zamierzało przeznaczyć na ten cel 176 tys. zł w ramach zadania "Małopolskie tężnie solankowe".

Temat tężni poruszyliście w trakcie Q&A, czyli formatu w którym burmistrz odpowiada na pytania zadane przez mieszkańców. Jedno z nich dotyczyło wspomnianej tężni; "Co dalej z budową tężni solankowej na Zarabiu?" – dociekał jeden z mieszkańców.

Burmistrz odpowiedział, że gmina wykonała projekt budowlany i ogłosiła 2 przetargi, jednak te „dwukrotnie przewyższały koszty przewidziane przez projektanta i musieliśmy się wycofać z tej inwestycji” – mówił Jarosław Szlachetka (PiS). „Jeżeli będzie nas na to stać, to będziemy do tematu wracać. Na chwilę obecną jednak mamy inne ważniejsze zadania do zrealizowania” – dodał.

Jarosław Szlachetka, burmistrz MiG Myślenice; Wykonaliśmy projekt budowalny. M.in. dla tej tężni były ogłoszone dwa postępowania przetargowe. Niestety w dobie szalejącej inflacji i galopujących cen na rynku materiałów i usług budowlanych, środki jakie mieliśmy zabezpieczone na to zadanie, jak również pozyskanie z województwa małopolskiego, nie były wystarczające i dwukrotnie przewyższały koszty przewidziane w kosztorysie przez projektanta i z tej inwestycji musieliśmy się wycofać.

Jeżeli będzie taka możliwość pozyskania kolejny raz środków zewnętrznych i dotacja będzie na odpowiednim poziomie, która pozwoli nam zabezpieczyć wkład własny, spróbujemy jeszcze raz w tym roku podjąć się tematu. *Muszę zapowiedzieć, że te możliwości finansowe naszego budżetu są bardzo ograniczone i skupiamy się przede wszystkim na dokończeniu inwestycji, które rozpoczęliśmy, albo na które mamy przyznane dotacje, dofinansowanie, a być może są w fazie projektowania i proces inwestycyjny się nie rozpoczął.

Z tymi kolejnymi nowymi zadaniami, jeszcze przy stosunkowo wysokich kosztach związanych z materiałami budowlanymi czy pracą, jesteśmy ostrożni w podejmowaniu kolejnych działań. Jeżeli będzie nas na to stać, to będziemy do tematu wracać, na chwilę obecną jednak mamy inne ważniejsze zadania do zrealizowania.

Weź udział w sondażu!
Zobacz więcej
Czytaj komentarze!