Sumo. Jan Mastela z Pucharu Polski Juniorów i Seniorów wraca z trzema medalami

To największy z dotychczasowych sukcesów zawodnika Dalinu Myślenice. Jan Mastela podczas jednych zawodów zdobył trzy medale: złoty i dwa brązowe.

W Pucharze Polski w Ropczycach uczestniczyło 186 zawodników i zawodniczek z 14 polskich klubów. Dalin reprezentował Jan Mastela, który wyjechał na zawody w towarzystwie trenera Ryszarda Szpakiewicza. Janek osiągnął największy dotychczasowy sukces na niwie krajowej zdobywając podczas jednych zawodów trzy medale: złoty i dwa brązowe.

Największą niespodzianką było zwycięstwo w grupie seniorów w kat. wagowej do 85 kg. Po drodze do złota w eliminacjach pokonał czterech zawodników, w półfinale wygrał z Piotrem Miżejewskim z Warszawy, a w finale z Marcinem Choroszuchą z Białegostoku.

W grupie Juniorów Jan Mastela walczył w dwóch kategoriach wagowych: w swojej do 85 kg i w wyższej do 92 kg. W obydwóch kategoriach wywalczył brązowe medale. W kat. do 85 kg w eliminacjach wygrał dwie walki, w półfinale przegrał z Dominikiem Pazdanem z Gnojnicy,a w walce o brązowy medal pokonał Dawida Rafałowskiego z Ełku. W kat. wagowej do 92 kg również w eliminacjach wygrał dwie walki, natomiast w walce półfinałowej musiał uznać wyższość późniejszego złotego medalisty Marcina Choroszuchy z Białegostoku.

- Cieszy nas bardzo postawa Jana Masteli, który z każdych zawodów ogólnopolskichprzywozi medale. Tym razem rozpocząłrok 2024 od „wysokiego C” wygrywając Puchar Polski Seniorów i równocześnie zdobywając maksymalną liczbę punktów w rankingu do majowych Mistrzostw Europy, które odbędą się w Grecji. Dodatkowo spełnił kryterium wymagane do uzyskania pierwszej klasy mistrzowskiej. W marcu odbędą się jeszcze Młodzieżowe Mistrzostwa Polski i Mistrzostwa Polski Seniorów, po których zostanie wyłoniona reprezentacja Polski na ME – mówi trener Ryszard Szpakiewicz.

Podobają Ci się nasze artykuły?   

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.