logo-web9
Wybory samorządowe 2024

Jawornik. Polityczne przepychanki o węzeł na Zakopiance. Burmistrz Jarosław Szlachetka z kolegami pojawia się na konferencji prasowej Macieja Ostrowskiego

Plany budowy węzła drogowego na Zakopiance w Jaworniku wzbudzają wiele emocji wśród lokalnych polityków.

Podczas konferencji prasowej kandydata na burmistrza Macieja Ostrowskiego, przed kamerami pojawił się obecny burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS), który wraz z posłem i radnym sejmiku przedstawiali swój punkt widzenia na tę inwestycję

Konferencja prasowa Macieja Ostrowskiego - pełnomocnika wojewody ds. współpracy z jednostkami samorządu terytorialnego i kandydata na burmistrza w nadchodzących wyborach samorządowych, została zwołana 16 marca, przy kładce dla pieszych w Jaworniku. Samorządowcowi z Myślenic towarzyszył wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka (PSL) oraz Paweł Gancarz (PSL) - podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

Tematem konferencji była budowa węzła w Jaworniku. Jak podaje Dziennik Polski; Maciej Ostrowski mówił, że zaprosił wiceministrów, żeby pomogli w przyspieszeniu prac związanych z tą inwestycją.

„Problem w tym, że Myślenicach zaczęła się przebudowa węzła przy zjeździe na ul. Sobieskiego i mają być zlikwidowane światła. To znacznie utrudni ruch w Jaworniku. Bez świateł, które przytrzymują pojazdy na zakopiance - około 1200 pracowników ze strefy przemysłowej będzie miało całkowicie utrudniony wyjazd, podobnie jak mieszkańcy, którzy wyjeżdżają z Jawornika w stronę Krakowa. Po likwidacji świateł będzie ciągły ruch i problemy z wydostaniem się z podrzędnych dróg na zakopiankę.

Węzeł w Jaworniku dawno projektowany nie został przez obecne władze wykonany. A zaczęli inwestycję od złej strony. Powinien być najpierw węzeł w Jaworniku, a rozbudowa na Sobieskiego w Myślenicach w ostatniej kolejności. Dlatego proszę o przyspieszenie budowy, bo dopiero jest procedowana decyzja środowiskowa. A sama budowa węzła to jeszcze dwa lata” – zwracał uwagę Maciej Ostrowski

Po informacjach, że decyzja środowiskowa jest wydana, organizatorzy konferencji mieli poddać w wątpliwość, czy jest ostateczna.

„Jestem tutaj po to, żeby rozpoznać problem, weryfikujemy tematy w terenie. Wiele jest takich zaniedbań terminowych, które mogą spowodować gigantyczne utrudnienie dla lokalnej społeczności. Dzisiaj tutaj widać, że nie będzie korelacji budowy nowego węzła z likwidacją świateł. Jeżeli węzeł nie powstanie, a światła zostaną zlikwidowane, to półtora tysiąca pracowników strefy przemysłowej w Jaworniku będzie miało gigantyczne problemy z wydostaniem się ze swojego miejsca pracy oraz mieszkańców z wyjechaniem na główną drogę” – dodał Paweł Gancarz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

 

Burmistrz, poseł i radny wojewódzki przejmują mikrofony

Organizatorom konferencji towarzyszyło obecny burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka (PiS), poseł Władysław Kurowski (PiS) i radny sejmiku województwa małopolskiego Robert Bylica (PiS).

Korzystając z obecności kamer podkreślali, że inwestycja w Jaworniku jest przygotowywana, a nagranie z sytuacji zamieścili w mediach społecznościowych. Na filmie posła (publikujemy go poniżej), słyszymy na nim jak ten, próbuje dojść do głosu.

Chwilę później przed kamerami staje Jarosław Szlachetka (PiS). W rękach trzyma kartkę z napisem "Oczekujemy na złożenie do wojewody wniosku o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej budowy węzła drogowego w Jaworniku. Program inwestycyjny podpisany 1.07.2020 r.. Decyzja środowiskowa wydana na w 29.11. 2023 r.".

- Trzy lata od programu inwestycyjnego, do decyzji środowiskowej, to jest skandal! To doprowadziło do tego, że mamy opóźnioną inwestycję – na wydruk burmistrza reagował Miłosz Motyka (PSL).

To nie przeszkodziło Jarosławowi Szlachetce w wygłoszeniu swojego stanowiska.

Jeżeli mogę skorzystać z obecności mediów, Pan minister Miłosz Motyka dużo nakłamał tutaj. Myślę, że będzie musiał pan przeprosić, także ma pan szansę to teraz zrobić - Jarosław Szlachetka (PiS).

- Jeżeli mogę skorzystać z obecności mediów, Pan minister Miłosz Motyka dużo nakłamał tutaj. Myślę, że będzie musiał pan przeprosić, także ma pan szansę to teraz zrobić. Decyzja środowiskowa była wydawana przez burmistrza MiG Myślenice. To nie kto inny, jak minister Andrzej Adamczyk dzięki moim skutecznym działaniom i wsparciu posła Władysława Kurowskiego i dużemu zaangażowaniu radnego sejmiku woj. małopolskiego Roberta Bylicy podpisał tu, w tym miejscu w 2020 r. program inwestycyjny na realizację tej ważnej inwestycji dla mieszkańców.

Następnie rozpoczął się proces projektowy. Do tego czasu nikt z wcześniejszych władz samorządowych nie zajął się tym, nie doprowadził do podpisania programu inwestycyjnego. Jako burmistrz wydałem decyzję środowiskową końcem listopada 2023 r. i od tego czasu czekamy, aby GDDKiA - patrz minister infrastruktury złożył wniosek o ZRiD do wojewody małopolskiego. Nie możemy dłużej czekać na tę inwestycję, prosimy, aby dokumentacja projektowa była złożona, aby wojewoda jeszcze w tym roku wydał pozwolenie na budowę tak aby GDDKiA mogła ogłosić jeszcze w tym roku przetarg i prace przy przebudowie tego skrzyżowania – mówił Jarosław Szlachetka (PiS).

W podobnym tonie wypowiadał się poseł Kurowski. - Oczekujemy na ZRID. Od momentu, kiedy rozpoczęliśmy tę inwestycję, od podpisania jej przez ministra Andrzeja Adamczyka, harmonogram pokazuje, że jesteśmy w trakcie harmonogramu. Może jest niewielkie opóźnienie tej inwestycji, ale liczę na to, że zgodnie z deklaracją ministra Motyki ta inwestycja ruszy fizycznie – mówił. Przekonywał, że miała ruszyć w 2024 r.

Z kolei radny Robert Bylica (PiS) zapewniał, że województwo małopolskie „zabezpieczyło w budżecie pieniądze na kwestie projektowe i realizacyjnego tej inwestycji”.

Filmowa składka i przeprosiny 

Kilka godzin później w mediach społecznościowych Maciej Ostrowski zamieścił film, w którym znalazły się fragmenty z konferencji oraz jego oświadczenie w tej sprawie.

Nie wyobrażam sobie, że ktoś, kto kandyduje na burmistrza, mówi do obecnego ministra, że jest kłamcą. Jak wyobraża sobie współpracę w przyszłości? - Maciej Ostrowski. 

Mówi w nim m.in. o tym, że w ostatnich  5 latach nikt związany z jego osobą, „nie spowodował takich perturbacji” podczas wizyt przedstawicieli ekipy rządzącej. Przeprasza w nim też zaproszonych gości oraz pyta – jak po takim zachowaniu obecny burmistrz wyobraża sobie współpracę z przedstawicielami rządu w przyszłości.

Maciej Ostrowski: Przez ostatnie pięć lat rządów obecnego burmistrza w Myślenicach gościli różni przedstawiciele parlamentu, rządu, ministrowie, wiceministrowie, a nawet pan premier, pani premier i nigdy ludzie związani z moją osobą nie spowodowali takich perturbacji jak dzisiaj miały miejsce na briefingu w Jaworniku. Nikt nigdy nie zakłócił żadnych tego typu uroczystości.

Przepraszam gości, którzy byli w Myślenicach - wiceministra infrastruktury Pawła Goncarza oraz wiceministra Miłosza Motykę. Nie wyobrażam sobie, że ktoś, kto kandyduje na burmistrza, mówi do obecnego ministra, że jest kłamcą. Jak wyobraża sobie współpracę w przyszłości?

Weź udział w sondażu!

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!