Powiat myślenicki

Oszustwa inwestycyjne. Stracił ponad 180 tys. zł. Skusił go szybko zarobek  

Oszustwa inwestycyjne. Stracił ponad 180 tys. zł. Skusił go szybko zarobek  

Mieszkaniec powiatu myślenickiego chcąc zainwestować pieniądze, stracił ponad 180 tys. zł. "Przestrzegamy przez zbyt szybkimi i opłacalnymi ofertami zysków finansowych w Internecie. W ten sposób możemy zostać oszukani i stracić oszczędności naszego życia" - apeluje policja 

 

Do Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach zgłosił się 48-letni mężczyzna z informacją, że padł ofiarą oszustwa. Mieszkaniec powiatu myślenickiego kilka miesięcy wcześniej szukał sposobu na zainwestowanie swoich oszczędności.

Sam trafił na stronę internetową z ofertą inwestycyjną. Platforma miała w szybki i łatwy sposób pomnożyć jego pieniądze. Tuż po tym jak wypełnił kwestionariusz kontaktowy, zadzwonił do niego rzekomy konsultant, który nakłonił go do założenia konta na podanej przez niego stronie.

Fałszywy doradca finansowy przeprowadził poszkodowanego przez cały proces zakładania wirtualnego portfela inwestycyjnego i następnie przez około dwa miesiące nakłaniał mężczyznę do dalszych inwestycji. Kiedy poszkodowany chciał wypłacić pieniądze, okazało się, że musi robić kolejne wpłaty, aby uzyskać wymagany certyfikat czy przejść weryfikację.

W ten sposób przestępcy wyłudzili od mieszkańca powiatu myślenickiego ponad 180 tysięcy złotych. Tą sprawą zajmują się już policjanci z Myślenic.

Tak działają oszuści

1. Wpłata pieniędzy

Pokusa szybkiego zarobku oraz brak odpowiedniej wiedzy o inwestowaniu w aktywa cyfrowe  powoduje, że potencjalne ofiary wpłacają oszustom swoje pieniądze. Z reguły początkowa kwota inwestycji (przelew lub płatność kartą online) to około 700 - 1 000 zł.

2. Presja czasu

Co więcej, żeby przyspieszyć decyzję klienta, przestępcy wywierają presję czasu. Mówią, że ich oferta jest limitowana, obowiązuje tylko dzisiaj lub jest skierowana tylko do 100 pierwszych osób.

3. Uwiarygodnienie oferty

Oszuści wykorzystują też wizerunki różnych osób i fałszywe przekazy (bez ich wiedzy), aby oferta wydawała się wiarygodna.  Może to być znana lub przeciętna osoba, która rzekomo szybko się wzbogaciła. W ten sposób przekonują, że każdy może zostać inwestorem.

W sieci  pojawiają się nieprawdziwe informacje, które dotyczą inwestowania np. w złoto, ropę lub inne dobra. W tych przypadkach, żeby urealnić swoje oferty, oszuści wykorzystują nazwy lub logotypy znanych firm.

"Przy inwestowaniu pieniędzy zawsze stosuj metodę ograniczonego zaufania! Jeżeli doszło do utraty środków finansowych, należy niezwłocznie skontaktować się ze swoim bankiem i zablokować dostęp do konta oraz zmienić hasło dostępowe. Należy także udać się do najbliższej jednostki Policji i zgłosić taki fakt" - radzą policjanci.

 

Komentarze (2)

Zobacz więcej