Myślenice. Zakrzywienie torów ruchu ma poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu
Skrzyżowanie ul. Piłsudskiego z Jagiellońską to miejsce, w którym od kilkunastu lat dochodzi do wypadków. Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych poprawy bezpieczeństwa dopatruje się m.in. w zakrzywieniu torów ruchu
To newralgiczne miejsce, bowiem przebiega tędy główna arteria łącząca centrum miasta z Zarabiem, a skrzyżowanie sąsiaduje z jedną z największych szkół w mieście.
Ostatni odnotowany w tym miejscu wypadek datowany jest na 27 lipca. Kilka minut po godz. 22 zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe, a jedna osoba została poszkodowana. Do podobnych zdarzeń dochodzi tutaj od kilkunastu lat.
Początkowo wyjazd kierowcom z ul. Jagiellońskiej utrudniało ogrodzenie, które ograniczało widoczność. Do tego dochodziła prędkość z jaką poruszały się samochody jadące ul. Piłsudskiego. Po korekcie skrzyżowania, poprawie widoczności, wykonaniu wyspy przy liceum i utworzeniu przejść dla pieszych po obu stronach... temat znowu interesuje samorządowców.
Tym razem został poruszony podczas sierpniowej sesji rady powiatu w piątek 2 sierpnia. W swoim wystąpieniu dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych przedstawił propozycję na poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu. Jerzy Grabowski zwracał uwagę, że jadący ulicą Jagiellońską w kierunku policji, mogą odnosić wrażenie, że jest to droga główna.
- Układ tej drogi jest taki, że widać całą prostą w kierunku policji. Natomiast samo skrzyżowanie z ul. Piłsudskiego jest niewidoczne ze względu na bliskość ogrodzeń i samochody zaparkowane przy drodze. To sprawia, że kierowcy widzą długą prostą. Wszystkie przypadki, które były analizowane potwierdzają, że sprawcami wypadków nie są mieszkańcy Myślenic, a więc osoby, które nie znają tego miejsca – mówił do radnych.
Dyrektor Grabowski proponuje zakrzywienie torów ruchu na ul. Piłsudskiego, co ma dać efekt zawężenia optycznego. - A może wprowadzenie ograniczenia prędkości na ul. Piłsudskiego lub progi zwalniające? – dopytywali radni.
Zdaniem dyrektora ZDP; te nie powinny być montowane w centrum miasta i są raczej domeną osiedli mieszkaniowych.
- Uważam, że w centrum miasta jest to nieeleganckie. Zdarza się, że dopuszczamy tą drogą dla pewnych relacji 25 tonowe pojazdy. One mają z tyłu podwójne koła i wtedy próg wyspowy się nie sprawdza. Na ul. Piłsudskiego występuje bardzo duże natężenie ruchu, a progi wyspowe dają się kierowcom we znaki. Zakrzywienie torów ruchu spowoduje ograniczenie prędkości i da efekt zawężenia optycznego – dodaje.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.