Otwarta przysłona mgFoto. Gościem Bartłomiej Krężołek i jego "Subiektywny Dokument"
Gościem XII spotkania w cyklu Otwarta Przysłona mgFoto był Bartłomiej Krężołek – twórca wystawy "Subiektywny Dokument"
Bart Krężołek oprowadził pasjonatów fotografii po swojej wystawie „Mute”, która aktualnie wystawiana jest w galerii Miejskiej Biblioteki Publicznej i dokonał analizy subiektywnego dokumentu. To zapoczątkowało dyskusję na temat emocjonalnego i nowatorskiego podejścia do fotografii.
Następnie gość spotkania na przykładzie własnych projektów i cykli pokazał jak wykorzystać emocje, wspomnienia indywidualną perspektywę do tworzenia fotografii.
Bartłomiej Krężołek - urodzony w 1977 roku, mieszka w Krakowie. Niezależny fotograf dokumentalny, laureat nagrody Grand PressPhoto, członek ZPAF. Obecnie słuchacz studiów magisterskich w Instytucie Twórczej Fotografii w Opawie (Czechy). Posiada tytuł licencjata z zakresu fotografii oraz magistra finansów na uniwersytetach w Polsce i Wielkiej Brytanii.
Jak mówi: "Fotografia jest dla mnie formą narracji, w której łączę introspektywne spojrzenie z refleksją nad otaczającą rzeczywistością. Czerpię z tradycji dokumentalnej, ale zawsze poszukuję sposobów na wyjście poza jej klasyczne ramy, aby nadać obrazom wielowymiarowy charakter. W mojej pracy estetyka czarno-biała pełni szczególną rolę, pozwalając mi skupić się na subtelnych relacjach światła i cienia, a jednocześnie nadając fotografiom wyrazisty i ponadczasowy klimat noir.
Inspiracje odnajduję zarówno w pracach japońskich mistrzów Daidō Moriyama, jak i w intymnych, emocjonalnych fotografiach skandynawskich twórców, takich jak Anders Petersen. Proces twórczy często wiąże się dla mnie z badaniem relacji między człowiekiem a przestrzenią.
W cyklach takich jak „We can plant ahouse, we can build a tree” eksploruję skutki urbanizacji, zwracając uwagę na jej wpływ na estetykę i tożsamość miejską. Moje obrazy dokumentują transformację przestrzeni, ale jednocześnie pozostawiają widzowi przestrzeń do refleksji nad jej symboliką i znaczeniem. W projektach takich jak „I wish the Sun would never rise again” eksperymentuję z formą, sięgając po kolaże. Twórczość traktuję jako akt głębokiego zaangażowania i medytacji. Każdy cykl jest dla mnie nie tylko formalnym wyzwaniem, ale także próbą uchwycenia ulotnych emocji, które definiują nasze relacje z przestrzenią i ze sobą nawzajem".
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.