Zmarł Zbigniew Papierz. Architekt, społecznik, działacz „Solidarności”, samorządowiec, szef myślenickiego sztabu WOŚP

Zmarł Zbigniew Papierz. Człowiek znany wielu pokoleniom myśleniczan. Architekt, działacz społeczny i związkowy, wiceprzewodniczący rady powiatu, radny oraz szef myślenickiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

"Dziś pękło nam serce na milion kawałków" - piszą przedstawiciele myślenickiego sztabu WOŚP

Urodzony 19 września 1954 roku w Myślenicach Zbigniew Papierz był absolwentem Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej. Pracował m.in. w Zakładzie Inwestycji i Budownictwa w Myślenicach oraz w krakowskim Biurze Projektów Budownictwa Służby Zdrowia, a następnie prowadził własną pracownię projektową i Galerię Sztuki „Atrium”.

Od 1980 roku zaangażowany w NSZZ „Solidarność”, był współzałożycielem struktur związku w Myślenicach, przewodniczącym Komisji Zakładowej w ZIB oraz delegatem na I Krajowy Zjazd Delegatów. W stanie wojennym działał w podziemiu – kolportował wydawnictwa, organizował wsparcie dla rodzin internowanych, uczestniczył w protestach i pracach konspiracyjnych struktur związkowych. Współtworzył konspiracyjne studio nagrań, odpowiadał za kolportaż „bibuły” i budowanie lokalnych struktur opozycyjnych. Za tę działalność został odznaczony Medalem „Dziękujemy za Wolność”.

Po 1989 roku aktywnie włączył się w budowę samorządu. Był radnym miejskim, przewodniczącym Rady Miasta pierwszej kadencji, a później radnym i wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Myślenickiego. Działał także w Izbie Architektów, organizacjach społecznych i środowiskowych.

Przez ostatnie lata z ogromnym oddaniem kierował myślenickim sztabem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jednocząc mieszkańców wokół idei pomagania.

Myślenicki Sztab WOŚP: Dziś pękło nam serce na milion kawałków.

Odszedł Zbigniew Papierz - nasz Szef Sztabu. Nasz kompas. Nasza dobroć w ludzkiej postaci. Człowiek, który nawet w najtrudniejszych chwilach swojego życia potrafił dawać innym więcej, niż sam otrzymywał. Człowiek, który swoją mądrością i spokojem gasił każdy pożar. Człowiek, który nie narzekał - tylko działał.

Mimo przeciwności losu, zawsze był na posterunku. Dzielnie pracował, dzwonił, organizował, wspierał i spinał to wszystko, co wielu z nas przerastało. Nie dlatego, że musiał. Dlatego, że wierzył. W ludzi, w dobro, w WOŚP, w sens pomagania. To dzięki niemu nasze finały miały serce większe, niż można sobie wyobrazić. Pan Zbyszek pokazał nam, że siła nie polega na tym, by nigdy nie upaść, ale żeby zawsze iść dalej, z uśmiechem i ogromnym sercem.

Dziękujemy Ci za wszystko. Za mądrość. Za cichość, która była głośniejsza niż niejeden krzyk. Za Twoje światło, które będziemy nieść dalej.

Do zobaczenia, Na zawsze w naszym sztabie. Na zawsze w finale.

Na zawsze w naszych sercach 💔

Zbigniew Papierz pozostawił po sobie trwały ślad – był człowiekiem pracy dla innych, odważnym i konsekwentnym, który w trudnych czasach wybierał odpowiedzialność i solidarność. Jego aktywność, pasja i życzliwość na stałe wpisały się w historię miasta i regionu.

Podobają Ci się nasze artykuły?   

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.