Oszuści nie śpią! Zwłaszcza przed świętami. Chciała sprzedać buty w sieci. Straciła 15 tys. zł
Kobieta padła ofiarą oszustwa internetowego. Chcąc sprzedać buty dziecięce na jednej z popularnych platform sprzedażowych straciła 15 tys. zł. To jedno z wielu tego typu zgłoszeń jakie wpłynęło w ostatnim czasie do myślenickich policjantów
Jak informuje policja; kobieta wystawiła na jednej z popularnych platform sprzedażowych dziecięce buty. Po krótkim czasie skontaktowała się z nią osoba zainteresowana zakupem, która początkowo prowadziła rozmowę za pośrednictwem czatu. Następnie kupujący zaproponował kontynuowanie korespondencji poza platformą i poprosił o podanie adresu e-mail.
Na wskazany adres kobieta otrzymała wiadomość zawierającą link, który według nadawcy miał umożliwić zalogowanie się do bankowości elektronicznej w celu sprawdzenia dokonanej wpłaty. W dalszej kolejności z 44-latką skontaktował się telefonicznie fałszywy konsultant platformy sprzedażowej, a następnie rzekomy pracownik banku. Podczas rozmów kobieta, będąc przekonana o autentyczności kontaktów, autoryzowała transakcje finansowe. W efekcie straciła łącznie 15 tys. zł.
- Tego rodzaju oszustwa są szczególnie częste w okresie przedświątecznym. Każdego dnia do Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach wpływają zgłoszenia dotyczące podobnych przestępstw, w których pokrzywdzeni tracą różne kwoty pieniędzy. Po raz kolejny apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności. Przypominamy, aby nie przenosić rozmów z kupującymi lub sprzedającymi na inne komunikatory niż czaty dostępne na portalach sprzedażowych, nie klikać w linki przesyłane przez rzekomych kupujących oraz nigdy nie logować się do bankowości elektronicznej za pośrednictwem otrzymanych wiadomości. Zachowanie czujności i ograniczonego zaufania może uchronić przed utratą oszczędności – zwraca uwagę Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.