Poręba: Próbowali odbić z rąk policjantów kolegę podejrzanego o kradzież
- 15 marca 2012
Trzech mężczyzn trafiło do aresztu po tym jak próbowali odbić z rąk policjantów swojego kolegę. Za napaść na funkcjonariusza grozi im 10 lat więzienia
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Myślenicach: w sobotę 10 marca ok. godz. 1 w nocy dwaj policjanci zostali wezwani na interwencję do Poręby przez mieszkańca tej miejscowości. Mężczyzna powiadomił o kradzieży na jego szkodę różnych przedmiotów, a nawet wskazał dom w tej samej miejscowości, w którym przebywa osoba, którą podejrzewa o kradzież.
Kiedy policjanci rozmawiali z mieszkającym we wskazanym domu 19-latkiem (2 promile alkoholu we krwi) do mieszkania wbiegło dwóch mężczyzn, którzy próbowali „odbić” z rąk policjantów swojego znajomego. Na miejscu interwencji porządek pomogły zaprowadzić wezwane dwa kolejne patrole.
- W trakcie zajścia mężczyźni szarpali i uderzali funkcjonariuszy, używając przy tym rozbitej butelki i sztachety. W stronę policjantów poleciała nabita gwoździami deska, pusty plastikowy transporter i miotła - relacjonuje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Wkrótce trzej mężczyźni trafili w kajdankach do policyjnych pomieszczeń dla zatrzymywanych w Krakowie. Próbujący odbić 19-latka to mieszkańcy Poręby w wieku 32 i 33 lat. Czynna napaść na funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych z użyciem niebezpiecznego narzędzia zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Myślenicka policja prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Bardzo dobrze że tak się stało. Ten 19-latek już wielu mieszkańcom dawał się we znake, tylko ludzie bali się interweniować. Może to go w końcu czegoś nauczy!
Czym tu sie chwalić ????
HHAHAHAHAHAHAH
Hm mieszkam w Porębie i ostatnio różne podejrzane małolaty się szwendają poźnym wieczorem i nocą, siedzą pod mostami, na przystankach, gonią po krzakach, dzwonią butelkami. Fajnie by było faktycznie żeby jakies patrole się kręciły, szczególnie w stronę ośrodka wypoczynkowego bo patologia zaczyna robić wiochę.
Się pytam gdzie rodzice.
Jestem dumny z poreby.