Piłka nożna: B-klasa Grodzisko - Jawor 5:1 [WIDEO]
Grodzisko potwierdziło, że ma receptę na drużynę z Jawornika wygrywając aż 5:1
fot. jawornik.futbolowo.pl
Grodzisko: Rucki - Śliwa, P. Śmigla, Mistarz, Piechnik (42' T. Śmigla) - Trojański, Twardosz, Hans, Panek - Jelonek, Sałaja
Jawor: Ocetkiewicz – M. Łapa II, S. Woźniak, J. Woźniak – M. Podoba, St. Łapa (38’ Zając), Piotrowicz, Węgrzyn, Hyla – Hudaszek (60’ Cudak), Seb. Łapa (85' Pilch)
Pierwsza połowa była bardzo słaba w wykonaniu obu drużyn, jedyny ciekawy moment miał miejsce w 15 min. gdy strzał pomocnika gospodarzy sparował przed pole karne Ocetkiewicz a nadbiegający P. Śmigla ładnym wolejem wpakował piłkę do siatki.
Druga połowa rozpoczęła się koszmarnie dla przyjezdnych, 35 sekund po rozpoczęciu gry Sałaja znalazł się oko w oko z bramkarzem, trochę zagubił się w dryblingu ale nadbiegający J. Woźniak wybijając piłkę trafił do własnej bramki.
Nie załamało to gości, którzy ruszyli do ataku i między 53 a 55 mogli odwrócić losy meczu stwarzając sobie trzy wymarzone okazje. Najpierw pojedynek sam na sam z bramkarzem przegrał M. Podoba, chwilę później po dośrodkowaniu Hyli w słupek z 7 metrów trafił Zając a festiwal niewykorzystanych sytuacji zakończył ponownie Zając, który po podaniu Seb. Łapy posadził na ziemi bramkarza ale trafił w stojącego na linii obrońcę.
Mogło się to zemścić już minutę później ale Ocetkiewicz nogami zastopował strzał Sałaji z najbliższej odległości. Piłkarska sprawiedliwość dopadła jednak Jawora w 60 minucie, w zamieszaniu pod bramką przyjezdnych piłka trafiła na linię "szesnastki" gdzie mocnym strzałem po ziemi do siatki skierował ją nadbiegający Twardosz.
3 minut później Zając po podaniu Węgrzyna zdobył bramkę, wlewając nadzieje w serca gości. W 69 min. Seb. Łapa był bliski zdobycia kontaktowego gola ale jego strzał trafił w nogę desperacko interweniującego P. Śmigli. Bramkarz w tej sytuacji byłby bez szans.
I to była w zasadzie ostatnia dobra bramkowa okazja Jawora w tym meczu. Gospodarze uporządkowali swoją grę w defensywie i nie pozwalali już za wiele napastnikom. Sami przy tym wyprowadzali groźne kontrataki wykorzystując ofensywne nastawienie gości, którzy zagrali trójką w obronie. W końcówce Grodzisko "ukłuło" jeszcze dwa razy, w 80 min. Trojański wykorzystał podanie Panka i głową skierował piłkę do siatki a w 85 min. Twardosz wykorzystał rzut karny podyktowany za faul S. Woźniaka.
Grodzisko potwierdziło, że ma receptę na Jawora, zespół z Raciechowic z 6 meczów na szczeblu B-klasy wygrał 5. Dzisiejsza wygrana patrząc na przebieg gry była może i za wysoka ale biorąc pod uwagę skuteczność zaprezentowaną przez obie drużyny w pełni zasłużona.
W przyszłą sobotę Jawor zakończy rozgrywki sezonu 2011/2012 podejmując na własnym boisku Górki Myślenice (początek meczu o godz. 17.00). Podczas meczu zorganizowana zostanie zbiórka pieniędzy na leczenie chorego na białaczkę Dawidka Sali. Wszystkich, którzy chcą wesprzeć tą szlachetną inicjatywę serdecznie zapraszamy!
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.